Sympatyzujący z bojówkarzami spod znaku nazistowskiej sigruny zwolennicy totalitaryzmu, działający pod nazwą – sic! – Akcja Demokracja, zażądali od serwisu zrzutka.pl usunięcia zbiórki na stworzenie Straży Narodowej. Chcieli oni w ten sposób zablokować działania środowisk narodowych, które włączyły się w obronę kościołów przed profanacją. „Zastosowanie żądanej przez Państwa blokady zrzutki naruszyłoby nie tylko nasz regulamin, ale także obowiązujące w naszym kraju prawo” – oświadczył serwis.
Po wydarzeniach, które miały miejsce kilka tygodni temu, gdy bojówkarze spod znaku nazistowskiej sigruny zaczęli profanować świątynie i miejsca kultu, organizacje narodowe oświadczyły, że do życia powołana zostanie Straż Narodowa. W związku z tym w serwisie zrzutka.pl utworzona została zbiórka pieniędzy na ten cel.
„W tym trudnym czasie zwracamy się do Państwa o pomoc finansową. Abyśmy dalej mogli się rozwijać i profesjonalizować potrzebujemy Waszego wsparcia. Bez pieniędzy nie będziemy mieli możliwości szkoleń, obozów, zakupu sprzętu czy szybkiej mobilizacji wolontariuszy. Środki zostaną także wykorzystane na pomoc prawną” – napisali organizatorzy zbiórki – Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości.
Zbiórkę wsparło ponad 4 tys. osób. Stowarzyszenie zebrało ponad 330 tys. zł.
Pomysł zbiórki i utworzenia Straży Narodowej nie spodobał się aktywistom ze lewakom Akcja Demokracja, którzy chętnie sięgają po metody totalitarne i którzy zażądali od serwisu zrzutka.pl, by wycofano zbiórkę, pieniądze zaś oddano wpłacającym.
„Tylko do poniedziałku mamy czas, by przekonać Zrzutka.pl, że nie opłaca jej się pomagać w finansowaniu przemocy wobec kobiet i ataków na ulicach. Jeśli nie zadziałamy, we wtorek zrzutka na straż narodową zostanie zakończona, a środki wypłacone Robertowi Bąkiewiczowi. Od tego zależy nasze bezpieczeństwo!” – pisała w sobotę Akcja Demokracja.
Serwis zrzutka.pl nie zamierza się jednak ugiąć. W oświadczeniu napisano, że „zastosowanie żądanej blokady zrzutki naruszyłoby nie tylko nasz regulamin, ale także obowiązujące w naszym kraju prawo”.
„Ponadto zniszczyłoby zaufanie dla systemu płatniczego, którego jako instytucja płatnicza nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego, wraz z bankami i innymi podmiotami rynku finansowego, jesteśmy częścią. Dodatkowo stanowiłoby naruszenie zasady naszej apolityczności oraz równości wszystkich organizatorów zbiórek internetowych. Co więcej, stworzyłoby także niebezpieczny precedens, na który w przyszłości mógłby powołać się każdy i zażądać od nas blokady dowolnej zbiórki internetowej. W związku z powyższym, nie jesteśmy w stanie spełnić Państwa postulatów” – czytamy.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!