Nie żyje mężczyzna, który próbował uciec policji i rozjechać funkcjonariuszy. 35-latek widząc, że nie zdoła się wymknąć, wyjął broń i się zastrzelił. Sprawę bada prokuratura – informuje portal TVP Info.
Jak relacjonuje w rozmowie z portalem tvp.info mł. asp. Paulina Kalandyk, rzeczniczka sandomierskiej policji, do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 17 w miejscowości Piotrowice w gminie Zawichost.
Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej peugeota. – Pojazd nie zatrzymał się, otarł się o radiowóz, powodując kolizję i zjechał w ogrodzenie jednej z posesji – opowiada.
Po zderzeniu z osobówki wybiegł mężczyzna, który próbował uciec policjantom. Jednak po krótkim czasie został zatrzymany. Kiedy funkcjonariusze podbiegli do zniszczonego pojazdu, usłyszeli z jego wnętrza strzał – siedzący na miejscu pasażera mężczyzna strzelił sobie w głowę z broni czarnoprochowej. Nie przeżył.
Okazało się, że to 35-latek z woj. lubelskiego. Jak dodaje rzeczniczka, ta sprawa jest prawdopodobnie powiązana z opisywaną przez media sprawą z woj. lubelskiego. Chodzi o piątkowy pościg w okolicach Annopola. Kierujący innym autem próbował przejechać policjantów.
Mężczyzna uciekł do lasu, padły strzały, które jednak go nie dosięgły.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!