To nagroda dla liderek Strajku Kobiet i przywódczyń białoruskiej opozycji: Marty Lempart, Klementyny Suchanow, Swiatłany Cichanouskiej, Maryi Kalesnikawej i Wieraniki Capkały.
“Nasza przyszłość zależy od odwagi tych, które przypominają nam o znaczeniu tego, co uważamy za oczywiste. Dlatego jury «Linkiesty» wybrało protestujące Polki i Białorusinki” – brzmi fragment uzasadnienia do nagrody, zamieszczony przez włoski magazyn. “One protestują także dla nas, choć nawet nie potrafimy zapamiętać ich nazwisk” – przyznaje autor tekstu Andrea Fioravanti.
– Mam pełną świadomość, że Polska to nie Białoruś, czy to w kontekście skali przemocy policyjnej, czy też skali samej dyktatury – u nas jest to jeszcze demokratura – powiedziała “Wysokim Obcasom” Marta Lempart.
Według niej, “jeśli chodzi o władzę, która nienawidzi obywatelek i obywateli i za nic ma prawa człowieka”, to Polskę i Białoruś “różni tylko skala”. – Najbardziej łączy nas jednak to, e w obu krajach na czele protestów stoją kobiety – okradzione z praw, zastraszane, przeciwko którym państwo rzuca wszystkie siły – uważa Lempart.
Liderka Strajku Kobiet przekonuje, że “to ważny moment, kiedy przez chwilę, przynajmniej we Włoszech, nie jesteśmy traktowane jako tło do zdjęcia dla politycznych bohaterek”. – Ciekawe, czy tak kiedyś będzie w Polsce – dodaje.
Śmiech na sali…
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!