MSZ w Ankarze zażądał, aby specjalny wysłannik i koordynator z ramienia USA do walki z Państwem Islamskim w Iraku i Syrii Brett McGurk opuścił Turcję, ponieważ wspiera swymi działaniami milicję kurdyjską w Syrii i kurdyjskich separatystów w Turcji.
„Byłoby dobrze, aby ta osoba została zastąpiona” – oświadczył w czwartek turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu w wywiadzie dla prywatnej telewizji NTV.
Według ministra McGurk „w oczywisty sposób” wspiera siły kurdyjskiej milicji w Syrii oraz kurdyjskich separatystów w Turcji, które to grupy zbrojne władze w Ankarze uważają za terrorystów.
Szef tureckiej dyplomacji wypowiadał się na temat Kurdów, z którymi Amerykanie skutecznie współpracują wojskowo na terenie Iraku i Syrii w wojnie z Państwem Islamskim, już po wtorkowym spotkaniu prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W toku tego przeszło dwudziestominutowego spotkania rozmówcy zapewniali o wzmocnieniu „partnerstwa strategicznego” i „nadzwyczajnych stosunków” między obu państwami.
Stany Zjednoczone uważają arabsko-kurdyjską koalicję Syryjskich Sił Demokratycznych, jak również YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) za swych najskuteczniejszych sojuszników w Syrii w walce przeciwko dżihadystom z IS.
Waszyngton w ubiegłym tygodniu zapowiedział dostawy broni dla YPG.
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!