Mazowiecki Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury w Warszawie wydał w dniu 30 grudnia 2020 roku postanowienie o umorzeniu śledztwa na podstawie art. 17 § 1 kpk oraz na podstawie art. 253 § 1kpk w sprawie przeciwko, między innymi, Włodzimierzowi Skalikowi oraz w sprawie przyjęcia korzyści majątkowej przez Posła na Sejm RP, to jest o czyn z art. 228 §1 kk w związku z art. 12 kk oraz art. 229 §1 kk w zw. Z art. 12 kk. Postanowienie to zostało wydane przez prokuratora, który był trzecim w kolejności prokuratorem, nadzorującym przedmiotowe śledztwo.
W dniu 5 lipca 2016 roku w godzinach porannych zostałem zatrzymany w swoim domu w Częstochowie przez 3 funkcjonariuszy CBA z Rzeszowa i przewieziony do Warszawy do Mazowieckiego Wydział Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Z okazanej mi przez funkcjonariuszy CBA decyzji o zatrzymaniu, wynikało, że jestem zatrzymany w związku ze śledztwem prowadzonym między innymi ws korupcji w Narodowym Centrum Badania i Rozwoju w Warszawie. O istnieniu tejże instytucji dowiedziałem z decyzji o zatrzymaniu (sic!).
Po przewiezieniu do Warszawy zostałem poddany kilkugodzinnemu przesłuchaniu przez zespół prokuratorski w składzie 3 osobowym. Nie przyznałem się do zarzucanych mi czynów i udzieliłem prokuratorom obszernych wyjaśnień. W tym czasie na stronach CBA i Prokuratury Krajowej ukazały się komunikaty ws mojego i dwóch innych osób zatrzymania o treści wprowadzającej opinię publiczną w błąd i szkalującej moją osobę, gdyż sugerowała mój związek z wielomilionową korupcją w NCBiR. Tego dnia, w oparciu o informacje z Prokuratury Krajowej i CBA wszystkie główne media w Polsce poinformowały o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego mnie oraz dwóch innych osób, jednoznacznie wskazując na mój udział w gigantycznej korupcji i wyłudzeniach o wielomilionowej wartości. W ten oto sposób została wykonana na mojej osobie egzekucja zadająca mi śmierć publiczną. Przypomnę, iż w tamtym czasie jako wolontariusz pełniłem funkcję prezesa Aeroklubu Polskiego (drugą kadencję) i również jako wolontariusz funkcję prezesa Aeroklubu Częstochowskiego (piątą już kadencję).
Komunikat Prokuratury Krajowej.
Doniesienia medialne ogólnopolskie i lokalne z lipca 2016 roku.
https://www.gazetapolska.pl/34802-gigantyczna-korupcja-w-narodowym-centrum
https://www.radio.katowice.pl/zobacz,20822,CBA-w-aeroklubie.html
http://www.sbc.org.pl/Content/224501/634.pdf
Nazajutrz (tj. 6 lipca 2016 roku), po wpłacie poręczenia majątkowego, zostałem zwolniony z aresztu z zakazem wyjazdu za granicę. Kolejnego dnia (7 lipca 2016 roku) wydałem poniższe oświadczenie:
https://www.youtube.com/watch?v=NtgwdmF6V5I&feature=emb_logo
12 października 2016 roku postępowanie przeciwko mojej osobie zostało wydzielone do odrębnego śledztwa i zostało powierzone innemu prokuratorowi.
Ostatecznie okazało się, że prokuratura zarzucała mi, iż działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, udzieliłem ustalonemu Posłowi na Sejm RP – Przewodniczącemu Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, w związku z pełnioną funkcją publiczną, korzyść majątkową w postaci sfinansowania pobytu w hotelu „Arłamów” i opłaceniu kosztów przelotu wynajętym samolotem do Arłamowa, w zamian za wprowadzenie do ustawy z dnia 25 czerwca 2010 roku o sporcie, na mocy przepisów ustawy z dnia 23 lipca 2015 roku o zmianie ustawy o sporcie, zapisów zgodnych z moimi oczekiwaniami, poprzez dodanie art. 89a, na mocy którego terenowe jednostki organizacyjne Aeroklubu Polskiego stały się z mocy prawa stowarzyszeniami, to jest o przestępstwo z art. 229 §1 kk w związku z art. 12 kk.
Prokuratura Krajowa wraz z Centralnym Biurem Korupcyjnym Delegatura w Rzeszowie przeprowadziła przez okres 4,5 roku niezwykle drobiazgowe śledztwo i dochodzenie zakrojone na szeroką skalę. Przesłuchano gigantyczną ilość świadków w tym między innymi: pracowników, działaczy i członków Aeroklubu Polskiego, dziesiątki posłów i senatorów, asystentów parlamentarnych, ministrów i wiceministrów, pracowników ministerialnych, pracowników kancelarii sejmu, ekspertów parlamentarnych, moich współpracowników i znajomych, pracowników i kierownictwo hotelu „Arłamów”, pilota i właściciela samolotu, przedstawicieli Polskiego Związku Wędkarskiego, Ligi Obrony Kraju, prawników i wiele innych osób.
Wyjątkowo szczegółowo przeanalizowano szereg prac parlamentarnych związanych z ustawą o sporcie oraz prace komisji i podkomisji sejmowych za okres 6 lat! (od 2009 do 2015 roku).
Pragnę podkreślić, iż jak się okazało podstawą wszczęcia śledztwa przeciwko mojej osobie stanowił materiał dowodowy w postaci wyników kontroli rozmów telefonicznych, zgromadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Delegatura w Rzeszowie.
Dziś nie ulega wątpliwości, iż analiza procesu legislacyjnego. który ostatecznie doprowadził do wprowadzenia do ustawy art. 89a dot. przekształcenia terenowych jednostek organizacyjnych Aeroklubu Polskiego (aeroklubów regionalnych) zrzeszających osoby fizyczne i posiadających osobowość prawną w stowarzyszenia nie dała podstaw do przyjęcia, że przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki działającej w Sejmie RP VII Kadencji podejmował działania mające na celu wprowadzenie tych zapisów do ustawy o sporcie.
Ponad to prowadzący postępowanie przygotowawcze nie pozyskali przez tak długi okres również danych, które wskazywałyby, iż tenże przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki prezentował w czasie wykonywania swoich parlamentarnych obowiązków nieadekwatną do pełnionej roli i funkcji przychylność wobec Aeroklubu Polskiego lub w toku procedowania aktywność i działania pozaregulaminowym.
Przesłuchani w charakterze świadków posłowie, członkowie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Sejmu VII Kadencji oraz Podkomisji nadzwyczajnej do przygotowania projektu ustawy o zmianie ustawy o sporcie działającej w okresie od 25 września 2013 roku do 26 listopada 2014 roku co do zasady wskazali, iż nie zauważyli w pracy przewodniczącego Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki jakichkolwiek zachowań wskazujących na to, iż dążył on do wprowadzenia do projektowanej ustawy zapisów korzystnych dla Aeroklubu Polskiego.
Również analiza dokumentów związanych z procesem legislacyjnym mającym miejsce w latach 2009-2010, a dotyczącym uchwalenia ustawy o sporcie nie dała podstaw do stwierdzenia, iż w jego trakcie doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.
Nie zdołano zgromadzić w toku prowadzonego śledztwa dowodów wskazujących na to, że wprowadzenie do projektu zmiany ustawy o sporcie późniejszego art. 89a nastąpiło w wyniku działań niezgodnych z prawem bądź szczególnej przychylności do tego rozwiązania któregokolwiek z posłów, którzy uczestniczyli bądź mieli uczestniczyć w wyjeździe do hotelu „Arłamów” w dniach 14-16 sierpnia 2015 roku.
Prowadzący śledztwo ustali, iż ja jako prezes Aeroklubu Polskiego działałem od samego początku w okresie poprzedzającym prace legislacyjne jak i w ramach tych prac, wnosiłem wielokrotnie o umieszczenie tego zapisu oraz kierując pracami Aeroklubu Polskiego, jako jego prezes, podejmowałem działania mające na celu dostosowanie struktury Aeroklubu Polskiego do wymogów ustawy o sporcie, między innymi poprzez zmianę statutów i regulaminów Aeroklubu Polskiego oraz aeroklubów regionalnych oraz podejmowałem próby ich rejestracji w KRS jako odrębne stowarzyszenia.
Co warto podkreślić z dokumentów śledztwa wynika, iż przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki, członkowie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki byli przekonani, że istnieje konieczność ustawowego uregulowania statusu terenowych jednostek organizacyjnych Aeroklubu Polskiego, aby Aeroklub Polski mógł zachować status Polskiego Związku Sportowego, tylko podczas prac legislacyjnych ścierały się różne koncepcje uregulowania tej kwestii.
Ostatecznie też okazało się, iż pomimo zakrojonych na szeroką skalę czynności procesowych nie zdołano ustalić, czy doszło do wręczenia (i tym samym przyjęcia) korzyści majątkowej parlamentarzystom.
Konkludując:
1/ Moje działania w Sejmie odnośnie ustawy o sporcie były w pełni legalne, nie naruszyły żadnych zasad procesu legislacyjnego jak i innych przepisów oraz wynikały z moich obowiązków statutowych jako prezesa Aeroklubu Polskiego. Działania te były ukierunkowane na usunięcie błędnych zapisów ustawy o sporcie, które uniemożliwiały Aeroklubowi Polskiemu dostosowanie do wymagań tejże ustawy co groziło jego rozwiązaniem (sic!).
Dzięki mojej jako prezesa Aeroklubu Polskiego aktywności w dniu 23 lipca 2015 roku uchwalono ustawę o zmianie ustawy o sporcie, w której wprowadzono art. 89a o treści „osoby prawne działające jako terenowe jednostki organizacyjne Aeroklubu Polskiego i zrzeszające członków będących osobami fizycznymi, stają się z mocy prawa odrębnymi stowarzyszeniami w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 roku – Prawo o stowarzyszeniach”.
Pozwoliło to zachować potencjał i dorobek tej ponad 100-letniej, jakże zasłużonej organizacji, która z powodzeniem kontynuuje swoją lotniczą i sportową działalność w kraju i na świecie.
2/ Postępowanie potwierdziło również, iż wszyscy uczestnicy wyjazdu do hotelu „Arłamów” sami pokryli koszty wyjazdu i pobytu, co oznacza, iż nie doszło do wręczenia (i tym samym przyjęcia) korzyści majątkowej parlamentarzystom.
Z uszanowaniem,
Włodzimierz Skalik
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!