Sistan i Beludżystan to najbiedniejsza prowincja Iranu. Do tego większość mieszkańców stanowią tam sunniccy Beludżowie, którzy w rządzonym przez szyickich Persów Iranie traktowani są jak obywatele drugiej kategorii.
Jak twierdzi Taha Kermani, bezrobocie przekracza tam 60 procent, a przemyt paliwa z Iranu do Pakistanu jest jedynym źródłem utrzymania większości rodzin. Państwo, które nadzoruje transport paliwa, zablokowało przejazdy w zeszłym tygodniu. Doszło do gwałtownych protestów, w których śmierć poniosło 10 osób.
İRAN'DA NELER OLUYOR?
🔺Protestoların nedeni;
İşsizliğin yüzde 60'ın üstünde olduğu bölgede #İran'dan Pakistan'a yakıt kaçakçılığı çoğu ailenin tek geçim kaynağıdır. Yakıt taşımacılığını denetleyen devlet geçen hafta geçişlere engel oldu ve itiraz edenlerden 10 kişi öldürüldü+ pic.twitter.com/spYvuEKUdN
— TAHA Kermani (@tahakermani) February 23, 2021
Przeciwko użyciu broni przeciwko protestującym kierowcom wczoraj i dziś miały miejsce protesty w kilku miastach Beludżystanu, największe w mieście Sarawan. Armia Gwardii Rewolucyjnej, która zapewnia ochronę granic, twierdzi, że demonstranci próbowali wedrzeć się na posterunek policji.
🔺Protestolar nerede?
Şimdilik itirazlar #İran'ın Güney Doğusunda olan Sistan ve Beluçistan Vilayetinde yoğundur. Bölge nüfusu çoğunlukla Beluç etniği ve Sünnidir.
Ciddi mahrumiyet içinde olan halkta etnik ve inanç motivasyonuyla ciddi yönetime karşı ciddi memnuniyetsizlik var.+ pic.twitter.com/kYCgLt2ZoC— TAHA Kermani (@tahakermani) February 23, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!