– Francja głosi, że jest laickim państwem, a okazuje się, że jest ateistycznym, wojującym z Kościołem. Nie szanuje się tam ani wiary, ani kultury, czyli zabytków, które powinny być chronione – mówi portalowi tvp.info ks. Waldemar Cisło, dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Gdy kilka lat temu pojawiły się poważne plany zburzenia kościoła pw. św. Józefa i zastąpienia go nowoczesnym kampusem studenckim, wywołało to duże protesty. Stowarzyszenie Urgences Patrimoine pisało skargi i apelowało, by budynek religijny, ale również ważny element kulturalno-historyczny, został zachowany.
Sprawa trafiła do najważniejszych urzędników we Francji, w tym ministra kultury. Zebrano tysiące podpisów z prośbą o wstrzymanie decyzji i uznanie obiektu za zabytek.
Kaplica uniwersytecka powstała w XIX wieku i urzeka pięknem sakralnej architektury. Mimo to już na początku lutego na miejscu pojawił się ciężki sprzęt. Rozpoczęto prace rozbiórkowe.
Proces niszczenia kaplicy przyspieszył w ostatnich dniach. Powód? Budynek znajduje się w bliskim sąsiedztwie szkoły, do której wciąż uczęszczała część uczniów. Gdy rozpoczęły się ferie zimowe, nic nie stało już na przeszkodzie, by przyspieszyć prace.
La démolition de la chapelle Saint-Joseph se poursuit à #Lille. Les pelleteuses détruisent la bâtisse petit à petit. pic.twitter.com/nKkMW6fgOf
— Lille actu (@Lille_actu) February 23, 2021
Całkowite zniszczenie kaplicy o powierzchni 2 tys. m2 ma nastąpić przed rozpoczęciem semestru szkolnego, czyli przed 8 marca 2021 r.
– Prace przyspieszono – mówi Aleksandra Sobczak ze stowarzyszenia Urgences Patrimoine, która w najbliższych dniach planowała symboliczne złożenie wieńców przed budynkiem kaplicy.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!