Dzięki informacji turystów bieszczadzcy GOPR-owcy uratowali dwóch mężczyzn przed zamarznięciem. Pomoc ratowników okazała się konieczna, bo panowie byli zbyt pijani, by samodzielnie zejść z Małej Rawki.
W sobotę około 15:00 ratownik dyżurny odebrał zgłoszenie od turystek znajdujących się na Małej Rawce, że dwaj pijani mężczyźni sami nie będą w stanie zejść z góry. Jak czytamy na profilu Bieszczadzkiej Grupy GOPR na Facebooku, panowie leżeli na śniegu, byli przemoczeni, nie byli w stanie iść i logicznie się wysłowić.
Ratownicy podjęli decyzję o ewakuacji mężczyzn. Jakub Dąbrowski, ratownik dyżurny Bieszczadzkiej grupy GOPR, powiedział Radiu Rzeszów, że jeden z nich był w stanie poruszać się o własnych siłach, ale drugi musiał być ewakuowany zimowym środkiem transportu.
Ratownik podziękował turystkom za interwencję i dodał, że mężczyźni zamarzliby, gdyby zostali w górach na noc.
/TVP Info. fot. GOPR Bieszczady/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!