Z kuriozalnych wypowiedzi Sylwii Spurek zapewne można byłoby jedynie się śmiać, gdyby nie to, że jest ona europosłem. Tym razem wpadła na pomysł opodatkowania akcyzą… mięsa. Jej zdaniem należy potraktować tak, jak państwo robi w przypadku papierosów czy alkoholu. Polityk chce obłożenia go akcyzą.
Pieniądze z nowego podatku miałyby pokryć koszty „leczenia chorób spowodowanych spożywaniem mięsa”.
„To, co jemy, nie jest prywatną sprawą. Papierosy, alkohol i benzyna są opodatkowane akcyzą. Teraz czas na podatek od mięsa, który pokryje koszty leczenia chorób spowodowanych spożywaniem mięsa i mleka oraz koszty szkód środowiskowych. #PodatekodMiesa” – pisze w swym nonsensownym wpisie Spurek.
Odpisał jej Rafał Ziemkiewicz…
Niedoczekanie 🙂 pic.twitter.com/JpVLJ8HSna
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) March 26, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!