„Bądźcie dla siebie nawzajem wyrozumiali, a kościoły i kaplice niech będą otwarte od rana do wieczora, a według roztropnego uznania także i w nocy” – pisze bp Jan Piotrowski w słowie do wiernych skierowanym na Niedzielę Palmową.
Zachęca wszystkich do rozwagi, ale apeluje zarazem o poszanowanie potrzeb katolików.
Przypomina, że obecna sytuacja ogranicza dostęp do sakramentów świętych, że „jako obywatele chcemy zrozumieć dobro wynikające z tych ograniczeń”. Zarazem katolicy mają prawo do poszanowania ich potrzeb duchowych i nie potrzebują „pouczeń”.
„Nie życzymy sobie jednak ciągłych pouczeń instruktorów nowego ładu ideologicznego, kulturowego i obyczajowego, którzy niestety w ostatnich miesiącach nie mieli odwagi innym zwracać uwagi, kiedy powszechnie łamano prawo. Jako katolicy nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii, a nasze parafie nie są korporacjami, ale żywymi wspólnotami wiary” – przypomina bp Piotrowski. Mówi o autonomicznej potrzebie wiernych, aby być w kościołach.
„Do naszych kościołów i kaplic nie wchodzi się za biletami, ale przychodzą wyłącznie ci, którzy mają takie potrzeby. W tym też duchu, drodzy bracia i siostry, i wy, bracia kapłani, odczytujmy znaki czasu, aby dla nikogo nie być zgorszeniem” – zachęca – i prosi o otwarcie świątyń.
„Bądźcie dla siebie nawzajem wyrozumiali, a kościoły i kaplice niech będą otwarte od rana do wieczora, a według roztropnego uznania także i w nocy”.
Więcej:
W Niedzielę Palmową biskup kielecki skierował do wiernych diecezji słowo.https://t.co/9gDlJjQLGa
— eKAI (@ekaipl) March 28, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!