Kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas wiecu wyborczego w Monachium przekonywała, że Europa nie może dłużej „całkowicie polegać” na Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Merkel przekonywała, że liczyła na przyjacielskie relacje z Waszyngtonem i Londynem oraz Rosją, ale – jak zaznaczyła – Europa musi teraz „walczyć o swoje przeznaczenie”. Zaznaczyła, że priorytetem będzie współpraca z nowym prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Szefowa niemieckiego rządu wypowiedziała te słowa po szczycie G7 na Sycylii, na którym nie udało się przekonać Trumpa do wcielenia w życie postanowień porozumienia paryskiego, zawierającego zobowiązanie do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
Dyskusja z USA była „bardzo trudna, żeby nie powiedzieć niesatysfakcjonująca” – oświadczyła w sobotę Merkel, cytowana przez agencję dpa.
– Nie ma dotychczas żadnych przesłanek pozwalających przypuszczać, że Stany Zjednoczone Ameryki zaakceptują porozumienie lub go nie zaakceptują – wyjaśniła Merkel. – Pokazaliśmy bardzo wyraźnie, że nie zrezygnujemy z naszego stanowiska – podkreśliła.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!