Stowarzyszenie na rzecz Królestwa Serbii to organizacja, która gorąco zabiega o przywrócenia w sowim kraju monarchii konstytucyjnej. Z każdym dniem jest coraz bliżej osiągnięcia swego celu celu. Organizacja ogłosiła, że udało im się zebrać aż 123 tys. podpisów pod dokumentem domagającym się przywrócenia monarchii w kraju. Dokument zostanie wkrótce przesłany do serbskiego parlamentu, który zgodnie z procedurą zajmie się sprawą.
Stowarzyszenie rozpoczęło zbieranie podpisów jeszcze w listopadzie 2016 roku. Niewiele brakowało, a zmiana konstytucji zostałaby wprowadzono niezależnie od woli parlamentu. Zgodnie z serbskimi normami, jeśli w wyznaczonym czasie komitet zbierający podpisy przekroczy liczbę 150 tys. parlament ma obowiązek zrealizować postulat.
Sondaż z 2011 roku wykazał, że aż 64 proc. Serbów, chciałoby powrotu monarchii. W 2013 roku było znacznie gorzej bo za restauracją opowiedziało się jedynie 32 proc. badanych. Słabszy wynik tłumaczono, wpadką następcy tronu Serbii. Urodzony i wychowany w Wielkiej Brytanii Aleksander II Karadziordziewić, wrócił po latach na stałe do kraju, gdzie wykazał się… słabą znajomością swojego języka narodowego. Wyniki sondażu z 2015 roku były już bardziej pomyślne: 49,8 proc. Serbów za monarchią, 44,6 proc przeciw, a 5,5 proc. nie miało zdania.
W wywiadzie dla gazety „Danas”, Aleksander II na pytanie o to czy ktoś z zagranicznych polityków sugerował mu restaurację monarchii w Serbii, odpowiedział:„Wielu ludzi, nawet ci nie będący monarchistami postrzegają konstytucyjną monarchię parlamentarną jako dobre rozwiązanie dla Serbii, które przyniosłoby nowy, pozytywny obraz państwa. Żaden kraj nie jest temu przeciwny, nawet Amerykanie. Jest to jednak sprawa naszej polityki wewnętrznej.”
Źródło: wmeritum.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!