W Columbus w stanie Ohio funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie na telefon alarmowy o próbie napaści z użyciem noża na południowym wschodzie miasta.
Gdy przyjechali na miejsce, jeden z nich oddał śmiertelne strzały w kierunku 15-letniej czarnoskórej dziewczyny. Informacje o tym zdarzeniu wywołały masowe protesty. Uczestnicy demonstracji skandowali imię zastrzelonej. Oburzony tłum przemaszerował przed komisariat. „Black Lives Matter” – krzyczeli tam manifestanci.
Tymczasem ujawniono nagranie z kamery umieszczonej na mundurze interweniującego policjanta. Jak się okazało, tuż przed oddaniem strzału przez funkcjonariusza 15–latka była bardzo agresywna: rzuciła się z nożem na inną kobietę. Przed pociągnięciem za spust mundurowy krzyczał, apelując o spokój, ale dziewczyna nie reagowała. W awanturze uczestniczył m.in. jej ojciec, który bił się z jedną z kobiet.
Po postrzeleniu 15–latka została przetransportowana do pobliskiego szpitala, ale zmarła z powodu odniesionych obrażeń. Jej rodzina podkreśla, że dziewczyna nie zasłużyła na śmierć.
– Była dobrym dzieckiem – powiedziała mediom jej ciotka. Tłumaczyła, że to jej bliska krewna została zaatakowana przez inne kobiety i próbowała się bronić.
Burmistrz miasta Columbus Andrew Ginther ocenił, że policjant działał zgodnie z przepisami i „podjął działania, aby chronić inną młodą dziewczynę z lokalnej społeczności”.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!