Europa Wiadomości

Komisja Europejska szykuje “listę przestępstw” dot. tzw. mowy nienawiści

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak możemy przeczytać na portalu medianarodowe.com od pewnego czasu w przestrzeni społecznej i politycznej przewijają się wątki nawiązujące do walki z mową nienawiści. KE szykuje nową cenzurę, która zdefiniuje prawnie jakie określenia będą podchodzić pod agresję słowną. Do końca roku ma powstać również specjalna lista przestępstw. Zdaniem niektórych polityków opcji rządzącej dopatruje się w tym projekcie lewicowo-liberalnego podstępu.

W przestrzeni mediów społecznościowych, ale również w sferze politycznej coraz częściej pojawia się temat tzw. mowy nienawiści, która zdaniem wielu progresywnych komentatorów powinna zostać ostatecznie spenalizowana. Do tego chóru dołączyła teraz Komisja Europejska, która zamierza rozwiązać w najbliższym czasie ten problem.

Jak przekazał w wypowiedzi dla „Radio Maryja” europoseł Prawa i Sprawiedliwości, KE szykuje nową cenzurę wykluczającą osoby z przestrzeni publicznej za łamanie pewnej poprawności politycznej. Do końca bieżącego roku powstanie również lista przestępstw podpiętych pod kategorię mowy nienawiści.

„Ogłoszona właśnie propozycja przewodniczącej Komisji Europejskiej, aby podjąć walkę z mową nienawiści wydaje się z pozoru rzeczą dobrą, bo nienawiść to rzecz brzydka. Rzecz w tym, że przy tak mało konkretnym, niesprecyzowanym podejściu do tematu może się zdarzyć, że przerodzi się to w swoistą cenzurę, kneblowanie poglądów niepopularnych w tym lewicowo-liberalnym establishmencie, który ma większość w europarlamencie czy w elitach unijnych” – skomentował Ryszard Czarnecki.

Komisja Europejska powołuje się tutaj na sprawę poszanowania godności osoby ludzkiej oraz art. 83 Traktatu, opisujący normy minimalne odnoszące się do określania przestępstw oraz kar w Unii.

Głos w tej sprawie zabrał również Wiceminister Sprawiedliwości, który przestrzegał przed cenzurą ideologiczną – „Obecnie „mowa nienawiści” jest pojęciem abstrakcyjnym. Bez precyzyjnych kryteriów i jasnych założeń, Komisja Europejska uzyska kolejne narzędzie nacisku politycznego. Będziemy świadkami cenzury ideologicznej wobec każdego, kto nie stosuje genderowej nowomowy” – napisał Marcin Romanowski z Solidarnej Polski.

Będzie coraz gorzej…

Źródło: medianarodowe.com

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!