II wojna światowa była największą tragedią w historii narodu polskiego. Okupanci prowadzili działania mające na celu biologiczne zniszczenie Polaków. W swojej perfidnej profesji zwrócili szczególną uwagę na elitę polskiego narodu, przeznaczając ją do fizycznej likwidacji w pierwszej kolejności. Działania te miały doprowadzić do sytuacji, że naród polski bez swoich liderów w każdej dziedzinie stanie się łatwy do manipulacji i rządzenia. Los ten nie ominął również polskich sportowców.
Ówczesna polska prasa emigracyjna informowała o kolejnych mordach, jakich ofiarami stawali się przedstawiciele polskiego sportu. Dziś dla Państwa pragniemy przybliżyć dwie osoby z tego grona. Pierwszą osobą jest polski lekkoatleta Janusz Kusociński. Należał on do grona (…) jednego z najlepszych na świecie biegaczy, mistrza olimpijskiego z Los Angeles w biegu na 10,000 mtr. Rekordzistę światowego, Niemcy aresztowali w kwietniu [1940 r. -od aut.] [1].
Został następnie zamordowany w trakcie egzekucji w Palmirach w kwietniu 1940 roku.
W tej samej egzekucji w ramach niemieckiej akcji AB zginął Tomasz Stankiewicz. Urodził się 28 grudnia 1902 roku w Warszawie. Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 1924 roku sięgnął drużynowo po srebrny medal w kolarstwie torowym.
Polscy sportowcy ginęli za Ojczyznę nie tylko w trakcie organizowanych mordów, lecz również w walce na froncie. W czasie zdobywania wzgórz Monte Cassino polski sport stracił pochodzącego z Zakopanego Adama Bachledę. Urodził się on 10 stycznia 1920 roku. Jeszcze przed wybuchem wojny był mistrzem narciarskim. Należał do sławnej jednostki samodzielnej kompanii Commando utworzonej w Wielkiej Brytanii, pod dowództwem kapitana Władysława Smrokowskiego[2]. Również w ramach służby w II Korpusie Polskim śmierć poniósł Antoni Maszewski. Urodził się 5 maja 1908 roku w Kamieńsku. Przed wojną był wielokrotnym mistrzem Polski na różnych dystansach. Brał udział w kampanii polskiej w 1939 roku. Udało mu się wydostać z kraju. Dalszą służbę pełnił w Samodzielnej Brygadzie Strzelców Karpackich biorąc udział w bitwie o Tobruk. Zginął w boju pod Roncitelli 5 sierpnia 1944 roku.
Jak podsumował autor tekstu opublikowanego w polskiej prasie emigracyjnej w tamtym czasie, (…) Jak wszystko inne polskie, tak i sport polski usiłują Niemcy całkowicie zdewastować[3]. Powyższe przykłady są tylko nielicznymi ukazującymi ogrom strat, jakie poniósł polski sport w wyniku barbarzyńskiej działalności Niemiec wobec Polski.
Krzysztof Żabierek
[1] Sportowcy polscy – ofiarami krwawego terroru, Polska Walcząca w Ameryce, 1941, nr 15, s. 5.
[2] M. Wańkowicz, Szkice spod Monte Cassino, Warszawa 1990, s. 130.
[3] Sportowcy polscy -ofiarami krwawego terroru, Polska Walcząca w Ameryce, 1942, nr 15, s.5.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!