Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że zwolniony w kwietniu z aresztu Sławomir Nowak ma wrócić do niego wrócić. Może go opuścić dopiero po wpłaceniu 1 mln złotych poręczenia majątkowego. W sprawie Łukasza Z. utrzymano w mocy decyzję o wolnościowych środkach zapobiegawczych.
Sędzia Dorota Radlińska z Sądu Apelacyjnego w Warszawie rozpoznała cztery zażalenia. Środek odwoławczy od decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie z 2 kwietnia 2021 r., w którym sąd nie uwzględnił wniosku o przedłużenie aresztu wobec Łukasza Z., wniósł prokurator Jan Drelewski.
Mężczyzna mający status podejrzanego w śledztwie dotyczącym działalności zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej – zdaniem prokuratury – przez Sławomira Nowaka, opuścił areszt śledczy za poręczeniem majątkowym w kwocie 60 tys. złotych. Po godz. 14 sędzia Danuta Radlińska ogłosiła, że utrzymuje postanowienie w mocy.
Sąd Apelacyjny: Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu #wieszwięcej https://t.co/bNjup4XcFq
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) June 2, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!