Wykonać postanowienie TSUE – mówił niedawno Szymon Hołownia w temacie zamknięcia kopalni węgla brunatnego Turów. Kilka dni upłynęło, lider Polski 2050 poobserwował nastroje i… zmienił zdanie o sto osiemdziesiąt stopni.
Chodzi o postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (skład orzekający składał się z jednej sędzi) ws. „natychmiastowego wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie, czyli wydania wyroku”.
– Otóż w tej sytuacji powinniśmy zrobić kilka prostych rzeczy. Po pierwsze – chcemy, czy nie chcemy, zgadzamy się, czy nie – wykonać postanowienie TSUE, dlatego, że my nie możemy sobie wybierać lepszych i gorszych postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak się nam podobają (w sprawie sądów) to będziemy, a jak się nam nie podobają w sprawie węgla, to nie będziemy – mówił 24 maja Szymon Hołownia.
Ale minęło kilka dni i oto lider pierwszej siły opozycyjnej w Polsce mówi coś zupełnie przeciwnego…
– My możemy, jako Polacy, mówić jasno, że mamy problem z tym, że takie orzeczenie, w takim trybie zostało wydane. Nie można takich kopalni, inwestycji, elektrowni zamykać po prostu z dnia na dzień. To technologicznie niemożliwe, niewykonalne. Trzeba jak najszybciej dążyć, by to postanowienie wiceprzewodniczącej TSUE zmienić – mówi Hołownia.
Chorągiewka 🙈🤣🤣🤣#CoJaPowiedziałem pic.twitter.com/XpJbdJ9qYd
— Marcin Henka 🇵🇱💯 #BabiesLivesMatter (@MarcinHenka) June 5, 2021
/niezalezna.pl/
–
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!