Byłbym rad, gdybyśmy powrócili do ważnego dialogu dotyczącego polskich strat wojennych w zakresie dóbr kultury – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W czwartek w Warszawie spotkali się prezydenci Polski i Niemiec. Frank Walter-Steinmeier odwiedził nasz kraj z okazji 30. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.
Na Zamku Królewskim Prezydenci @AndrzejDuda i Frank-Walter Steinmeier spotkali się – z okazji 30. rocznicy podpisania Traktatu pomiędzy RP i RFN o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy – z młodzieżą uczestniczącą w projektach Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży. pic.twitter.com/207lwSO8of
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 17, 2021
Jedną z kwestii poruszonych w rozmowie z prezydentem Niemiec był temat pomnika ofiar II wojny światowej w Berlinie. – Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli go odsłonić – oznajmił Andrzej Duda.
Prezydent zwrócił uwagę, że w relacjach polsko-niemieckich istnieją jednak obszary, które wymagają poprawy: – Mam tu na myśli asymetrię w realizacji części zapisów traktatowych, niezrealizowanych przez naszych partnerów lub realizowanych w stopniu w naszej ocenie niewystarczającym. Byłbym rad, gdybyśmy powrócili do ważnego dialogu dotyczącego polskich strat wojennych w zakresie dóbr kultury. W wyniku grabieży wojennej Polska straciła ponad pół miliona cennych dzieł sztuki.
– Polskie straty w księgozbiorach idą w setki milionów woluminów, straty w architekturze, zwłaszcza warszawskiej, sięgają 90 procent przedwojennej tkanki miejskiej – dodał Andrzej Duda. Zaznaczył, iż liczy na to, że “strona niemiecka podejmie działania w tym zakresie”.
– Rozmawialiśmy dzisiaj o tym, jak wiele przez te 30 lata się zmieniło. To, że dzisiaj de facto nie ma granicy między Polską a Niemcami. To, że są mostki, przez które można przejść na drugą stronę, żeby pospacerować i wrócić bez żadnej kontroli – mówił na konferencji prasowej Andrzej Duda.
– Że dzisiaj tak wiele jest wspólnych firm po obu stronach granicy – niemieckich w Polsce, polskich w Niemczech. Że w Niemczech są stacje benzynowe prowadzone przez wielką polską firmę. Że w Polsce są sklepy, które są prowadzone przez wielkie firmy niemieckie. Że największe koncerny niemieckie mają w Polsce swoje przedstawicielstwa i mają w Polsce swoje zakłady produkcyjne. Że wiele polskich rodzin utrzymuje się z tej polsko-niemieckiej współpracy – dodał prezydent.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!