„Europejska pętla na szyi łamiących praworządność zaciska się coraz mocniej” – donosi Onet, komentując oświadczenie wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej i kolejną debatę na temat praworządności w Polsce.
Komentując kolejną debatę o rzekomym problemie z praworządnością w Polsce Onet pisze, że „Europejska pętla na szyi łamiących praworządność zaciska się coraz mocniej”.
Piewcy tolerancji i miłości pierwsi do zakładania pętli… Stary jestem, komunę przeżyłem to znam tę melodię. pic.twitter.com/BGGFX18xg3
— Leszek Dobrzyński (@l_dobrzynski) June 23, 2021
W komentarzu autorstwa Piotra Kaczyńskiego czytamy m.in., że „po ponad dwóch latach powraca temat zastosowania artykułu 7 unijnych traktatów wobec Polski, tj. wymierzenie maksymalnej kary, jaką jest odebranie prawa głosu w UE. Czy to jest realne?”.
Odnosząc się do faktu, że premier Mateusz Morawiecki złożył do polskiego Trybunału Konstytucyjnego 129-stronicowy wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej (zarzuty w nim zawarte sprowadzają się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją RP zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich), autor twierdzi, że „PiS stosuje ślepak w postaci wniosków do TK”.
„Prawnicy mają wielki problem, jak wyjść z tego sporu w sposób konstruktywny. Dlatego najprawdopodobniej wnioski premiera i posłów PiS to jedynie straszak, a nie realne zagrożenie. Instytucje unijne problem zauważyły (list Komisji do premiera z prośbą o wycofanie wniosku), ale nie traktują jako zagrożenie realne, skoro można tak łatwo podważać kompetencje TK (sędziowie dublerzy). Dlatego Bruksela widzi w tym ruchu raczej blef” – czytamy.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!