Wiadomości

Nocny pościg przez cztery śląskie miasta. Policja użyła broni

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Nocny pościg przez cztery śląskie miasta. Policja ścigała auto, które nie zatrzymało się do kontroli. Padły strzały. Nikt nie został ranny – informuje RMF.

Po północy w Rudzie Śląskiej policja chciała zatrzymać do kontroli auto. Patrol postanowił sprawdzić samochód, bo miał on nienaturalnie obciążony bagażnik. Kierowca jednak nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Rozpoczął się policyjny pościg – przez Rudę Śląską, Świętochłowice, Chorzów aż do Katowic.

W Katowicach policja użyła broni służbowej. W sumie padło sześć strzałów w kierunku opon samochodów. Kule przedziurawiły opony, kierowca nie był w stanie jechać i porzucił auto. Jak się okazało, w środku były pocięte tory kolejowe.

Policjanci zaczęli poszukiwania osób, które jechały w tym samochodzie. Jedną osobę udało się już zatrzymać, to młody mężczyzna. Drugi z uciekających – brat zatrzymanego – jest teraz poszukiwany. Funkcjonariusze ustalają też, w którym miejscu zostały skradzione tory. Niewykluczone, że kradzieży dokonano tej nocy.

/rmf24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!