Były reprezentant uważa, że na stadionach nie powinno być miejsca na akcenty polityczne, odnosząc się do manifestacji zwolenników ideologii LGBT.
– Nie zaskoczyło mnie to. Anglicy grali u siebie na Wembley. Wcześniej mówiłem, że Niemcy są zmęczeni Joachimem Loewem. To nieporozumienie, że on odchodzi dopiero po ME. Uważam, że Flick powinien przejąć wcześniej drużynę. Wtedy byłoby inaczej. Ale to nie moja sprawa. To sprawa Niemców – swierdził Jan Tomaszewski, odnosząc się do wyniku wczorajszego spotkania Anglia – Niemcy.
Tomaszewski nawiązał też do zachowania Manuela Neuera, kapitana niemieckiej reprezentacji, który grał z tęczową opaską na ramieniu. W ten sposób manifestował on swoje zaangażowanie na rzecz ideologii LGBT. Podczas starcia na Wembley taką samą opaskę miał na ramieniu kapitan zespołu Anglii.
– Bardzo się cieszę, że Niemcy przegrali. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. UEFA zezwoliła na polityczne aspekty, gdy Manuel Neuer, najlepszy bramkarz świata, zademonstrował swoje przywiązanie do pewnej opcji niemalże politycznej. Tylko dlatego, że jest to Niemiec, to nie został ukarany. Widocznie Niemcom wolno więcej. UEFA wydając oświadczenie, że jest to różnorodność, ośmieszyła się – zaznacza były bramkarz reprezentacji Polski.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!