Jak informuje portal o2.pl wyciek maili Marka Niedźwieckiego wstrząsnął internetem. Korespondencja nie stawia radiowca w pozytywnym świetle. Treści maili wskazują na to, że ustawiał Listę Przebojów Trójki.
Ostatnio gazeta.pl opublikowała maile, które pisał Marek Niedźwiecki . Korespondencja jasno wskazuje na to, że doświadczony radiowiec ustawiał Listę Przebojów Trójki.
Gilu… to wirusujemy! Prawie jest OK, Jestem w niebie (utwór Fisz Emade Tworzywo – red.) zrzuć na 20 miejsce. Wywal Lao Che i Traperów. Wchodza do top 30 Mortas i Morrissey. Na 50 wstaw Kozakiewicza (zamiast Podsiadły). I to tyle zmian na dziś… Dzięki – M – pisał w jednym z maili Niedźwiecki.
Do tej sprawy odnosi się wielu internautów. “Z tych ujawnionych przez gazeta.pl e-maili Niedźwieckiego wynika, że “obrońcy Trójki” bronili zwykłego oszusta, który ręcznie sterował listą przebojów, bo jakiś kawałek mu się podobał, a inny miał ‘beznadziejny tekst'” – spostrzega twitterowiczka.
Mocnych słów nie szczędził również inny internauta. “Tu nie chodziło o to co się komu podoba, tylko o kasę z tantiemów. To gigantyczny system dojenia wspólnej kasy na wszystkie możliwe sposoby. Dlatego teraz cierpią mimo ze pisiory zmniejszyli podatki” – zaznaczył.
Okazuje się, że lansowany na rewolucjonistę, ofiarę, biedną sierotkę i Joannę d’Arc polskich mediów Marek Niedźwiecki był zwyczajnym bandziorem i oszustem, który przez lata za kasę promował niektórych wykonawców wskazanych przez menedżerów i wytwórnie – możemy przeczytać na Twitterze.
Nie ładnie…
Źródło: o2.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!