Po długim czasie oczekiwania, prezes TVP Jacek Kurski podjął decyzję, że program “Warto rozmawiać”, prowadzony przez Jana Pospieszalskiego nie wróci na antenę TVP.
Przypominamy, że ostatni program “Warto rozmawiać” został wyemitowany 12 kwietnia 2021 roku, poruszono w nim temat działań polskiego rządu w związku z pandemią koronawirusa, zaproszeni goście nie szczędzili krytyki, omawiając rządową strategię. Gośćmi Jana Pospieszalskiego byli wtedy dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, b. wiceminister zdrowia, dr Zbigniew Martyka, ordynator oddz. zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej, mec. Piotr Schramm, prawnik, Tomasz Wróblewski, publicysta, Warsaw Enterprise Institute i prof. Ryszard Rutkowski, alergolog.
Po emisji programu posłanka PiS i członek Rady Mediów Narodowych zarządała wyjaśnień od prezesa TVP Jacka Kurskiego, mówiła wtedy: “Skandaliczny przekaz programu “Warto rozmawiać” w TVP wymaga moim zdaniem także reakcji Rady Mediów Narodowych. Na najbliższym posiedzeniu złożę projekt stanowiska RMN w tej sprawie”.
Następnie program został zdjęty z anteny.
Jak przekazał Jan Pospieszalski za pośrednictwem wirtualnych mediów, jedna z obietnic, którą otrzymał mówiła o tym, iż program wróci we wrześniu, teraz jednak okazuje się, że sprawa jest już przesądzona…
– Myślę, że Janek Pospieszalski sam się wykluczył, nakręcając histerię antyszczepionkową i atakując walkę rządu z pandemią. Trudno: był okres pewnej próby, wydawało się, że nastąpi jakieś uspokojenie. Tymczasem po stronie redakcji „Warto rozmawiać”, a także samego prowadzącego, nastąpił zupełny „odpał” w tej sprawie – mówił prezes TVP w kontekście kanału na YOUTUBE uruchomionego przez prezentera
Jego zdaniem „trudno wymagać od ludzi zastosowania się do rygorów walki pandemią, a jednocześnie ostentacyjnie promować ludzi, którzy robią sobie z tego kpiny”. – Musi być jakaś społeczna dyscyplina. Jeżeli telewizja publiczna będzie nawoływać i sama wmawiać ludziom, że to co proponuje władza w rozprawie z koronawirusem, jest błędem – to nic z tego nie będzie. Cała walka, cały wysiłek pójdzie na marne. To pewna nieodpowiedzialność. Janek Pospieszalski sam się zatem wypisał z publicznej telewizji.
Mimo wszystko Jacek Kurski nie wyklucza, że kiedyś Jan Pospieszalski i jego audycja wrócą na antenę. – Nigdy nie mów nigdy. Ale nagrywanie przez niego tej produkcji antyszczepionkowych jest prowokacją. Nie ma tu mowy o cenzurze: to on ocenzurował drugą stronę w kwietniowym programie. Tam w ogóle nie było stanowiska rządu, zaprezentował tylko jedną stronę – podsumował Kurski.
Petycję o przywrócenie programu podpisało do tej pory: 33457
Wciąż można to zrobić: tutaj
Źródło: Wirtualne Media, PCH24
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!