Jak donosi portal nczas.com Magda Gessler w wywiadzie dla Plejady zasugerowała, że w branży gastronomicznej powinna działać segregacja sanitarna. Edyta Górniak skomentowała ten wywiad w ostrych słowach.
– Będą wchodzić do restauracji ludzie zaszczepieni, „wymazani”, jak nie, to nie wejdą! – tak o następnej fali tzw. pandemii mówiła w wywiadzie dla Plejady Magda Gessler – znana restauratorka i twarz „Kuchennych Rewolucji”.
Te słowa nie spodobały się Edycie Górniak – polskiej diwie, która znana jest z wypowiedzi przeciwko segregacji sanitarnej,
– Prawdę mówiąc wypowiedzi pani Gessler słuchałam kilka razy, bo miałam nadzieję, że źle coś usłyszałam i zrozumiałam opacznie. Uderzył mnie najpierw drwiący, żeby nie powiedzieć szyderczy ton tej wypowiedzi. Czy nie łagodniej byłoby powiedzieć „chciałabym, aby wszyscy w mojej restauracji czuli się dobrze”? – mówi redakcji „Super Expressu” Edyta Górniak.
– Wszyscy czujemy przecież podprogowo, że po utworzonych sztucznie różnicach religijnych, poglądowych, politycznych, a także na tle tzw. rasowym, mógłby nastąpić przełom w historii ludzkości i dowieść wreszcie rozwoju cywilizacji. Jeśli znów ludzie staną przeciwko sobie, to znaczy, że zupełnie niczego nie nauczyły nas tragedie naszych przodków – twierdzi.
Piosenkarka uważa również, że „rzeczywistym problemem nie jest dziś choroba, lecz brak człowieczeństwa”. Diwa jest urażona słowa, których użyła Gesslerowa.
– Jak można powiedzieć o kimkolwiek cytuję: „wejdą tylko wymazani”? Co to jest za określenie? Czy tak może powiedzieć człowiek o człowieku? Nawołuję do nas wszystkich, ponad wszelkie rozumienie, nie traćmy moralności – mówi dalej Górniak.
Dalej w wywiadzie piosenkarka stwierdza, że nie żałuje, iż nie będzie mogła wejść do restauracji Gessler, bo jest „smakoszem” i jej organizm preferuje „preferuje jedzenie lekkie i naturalne, bez dodawania ulepszaczy i aromatów smakowych”.
Starcie tytanów…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!