Wiesław Gołas nie żyje. Informację dla Onetu potwierdziła jego córka Agnieszka Gołas-Ners. Aktor zmarł w czwartek 9 września nad ranem. Od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami ze zdrowiem. Wiesław Gołas za miesiąc kończyłby 91 lat.
Wiesław Gołas doznał udaru jeszcze w październiku zeszłego roku. Jego żona przyznawała wówczas, że choć czuł się już lepiej, miał problemy z mową. “Opiekuję się nim. Wszystko będzie dobrze” – mówiła “Super Expressowi” w lutym 2021 r. Maria Krawczyk-Gołas.
Wiesław Gołas obchodził swoje 90. urodziny 9 października. Szersza publiczność kojarzy go z roli Tomka Czereśniaka w serialu “Czterej pancerni i pies”. Aktor występował także w “Kabarecie Starszych Panów”, popularnym w PRL-u serialu “Kapitan Sowa na tropie” czy filmach: “Żona dla Australijczyka”, “Rękopis znaleziony w Saragossie”, “Lalka”, “Poszukiwany, poszukiwana”, “Brunet wieczorową porą”.
Aktor zagrał w niemal 100 filmach, są wśród nich: „Dzięcioł”, „Brunet wieczorową porą”, „Nie ma róży bez ognia”, „Zaklęty dwór” i seriale – „Droga” i „Alternatywy 4”. Częściej odtwarzał role drugoplanowe, znakomicie portretując ciekawe i barwne postacie o wyrazistych charakterach. Występował w niewielkich, ale znaczących epizodach.
W latach 1955-85 występował na deskach warszawskiego Teatru Dramatycznego, potem – Polskiego. Wielką popularność przyniosły mu występy w Kabarecie „Dudek” i „Kabarecie Starszych Panów”, gdzie wykonywał między innymi głośną piosenkę „W Polskę idziemy” autorstwa Jerzego Wasowskiego i Wojciecha Młynarskiego.
Sympatię widzów zaskarbił sobie znakomitymi kreacjami komediowymi. Jak powiedział kiedyś w wywiadzie dla Polskiego Radia, ludzie oczekują od niego uśmiechu i rozrywki. Przez wiele lat aktor występował w kabarecie „Dudek”. Widzowie doskonale pamiętają skecz „Hydraulik”, w którym Gołas wystąpił jako uczeń Jaś, postać majstra kreował zaś Jan Kobuszewski.
/onet.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!