Wygląda na to, że kontrowersyjny sędzia Igor Tuleya jednak będzie prowadził zajęcia ze studentami w Akademii Leona Koźmińskiego oraz w Szkole Prawa Procesowego „Ad Exemplum”. W tasiemcowym serialu mamy bowiem do czynienia z kolejnym zwrotem akcji.
Wiceprezes SO w Warszawie nie miał wątpliwości, że odsunięty od orzekania Igor Tuleya nie powinien „wykładać”, szczególnie, że toczy się przeciwko temu członkowi „Iustitii” postępowanie karne.
“Słuchacze Akademii Leona Koźmińskiego oraz w Szkoły Prawa Procesowego „Ad Exemplum” powinni być szkoleni przez sędziów, względem których nie są prowadzone postępowania dyscyplinarne, karne oraz względem których nie zachodzi przypuszczenie popełnienia czynu zabronionego” – napisał Przemysław W. Radzik, wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie.
“Skoro zachowanie sędziego Igora Tuleyi skutkowało wszczęciem postępowania karnego przez niezależną prokuraturę oraz powodowało udzielenie przez uprawniony organ zezwolenia do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej prowadzenie przez niego wykładów (…) może być traktowane jako naruszenie Zbioru Zasad. Należy również wskazać, że takie działanie w sposób niekorzystny może wpływać na dalszą pracę przyszłych absolwentów ww. podmiotów, którzy już na etapie szkolenia wystawieni są na etycznie nieklarowne zachowania” – podkreśla sędzia Przemysław W. Radzik.
Tuleya uznał, że nie będzie tego jednak respektować.
“Uprzejmie informuję, że nie mam zamiaru respektować Decyzji K-1110-4.195/21 z 10 września 2021 r. Stosując się do jej treści naraziłbym się na odpowiedzialność dyscyplinarną i karną. Decyzja K-1110-4.195/21 jest kolejnym dowodem na to, że Pan nie przestrzega obowiązującego porządku prawnego, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca 2021 r. Ponadto, stanowi dalsze, bezprawne naruszenie moich podstawowych praw i wolności. Zakazał mi już Pan publikowania felietonów w mediach, tym samym ograniczając moje prawo do wolności słowa. Aktualnie próbuje Pan ingerować w moje prawa związane z działalnością naukowo-dydaktyczną” – odpowiada na decyzję sędziego Radzika Igor Tuleya.
Jak informuje „Iustitia” dr hab. Robert Zieliński – Dziekan Kolegium Prawa i Władze ALK – po decyzji prezesa Radzika – postanowił jednak nie powierzać sędziemu zajęć dydaktycznych. Decyzja władz uczelni zmieniła się w środę.
“Niewłaściwie zinterpretowaliśmy wydaną przez prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie decyzję. (…) Uznaliśmy, że uniemożliwia nam współpracę. (…) Podtrzymujemy zainteresowanie współpracą z panem sędzią” – czytamy w oświadczeniu Akademii Leona Koźmińskiego.
Oświadczenie w sprawie współpracy z Panem Sędzią Igorem Tuleyą pic.twitter.com/0JtjI9Br0t
— Kozminski University (@KozminskiUni) September 22, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!