W odpowiedzi na rozpoczęcie ćwiczeń wojskowych w Azerbejdżanie Południowym w Iranie Turcja wysłała na irańską granicę siły specjalne, pojazdy wojskowe oraz czołgi. Równocześnie samoloty Tureckich Sił Zbrojnych, a także drony Bayraktar TB2 i Akcini patrolują przestrzeń powietrzną przy granicy z Iranem.
Napięcie sięga zenitu, zwłaszcza że wiele wskazuje na to, że w każdej chwili mogą rozpocząć się walki na wielką skalę w syryjskim Idlibie…
Türk Askeri Hava Kuvvetleri 'nin İran sınırına yakın uçakları kırıcı ve bombardıman uçakları, ayrıca ′′ Bayraktar ′′ ve ′′ Akıncı ′′ PUA' lara tatbikat yaptı pic.twitter.com/m0tTl0cqjn
— Elyar Türker(Makuyi) (@ElyarMakuyi) September 23, 2021
Skierowanie przez Turcję dodatkowych sił w rejon granicy z Iranem jest związane ze wzrostem napięciach między Iranem i Azerbejdżanem, który to jest najbliższym sojusznikiem Turcji. Wszystko zaczęło się od ustanowienia przez Azerbejdżan punktu kontrolnego (w jego granicach) na drodze Gafan-Goris, z której korzystają irańskie ciężarówki zdążające do Armenii i Górskiego Karabachu.
Służby Azerbejdżanu aresztowały dwóch obywateli Iranu – kierowców ciężarówek, którzy to mieli przedstawić fałszywe dokumenty przewozowe. W reakcji na to irański MSZ zażądał natychmiastowego uwolnienia aresztowanych i zaprzestania nękania irańskich kierowców.
W kierunku granicy irańsko-azerbejdżańskiej ruszyły kolumny wojskowe, w szczególności pododdziały 31 Dywizji Gwardii Rewolucyjnej Aszura. Na drogach prowadzących w kierunku granicy zaobserwować można było pojazdy opancerzone, czołgi, transportery opancerzone, artylerię lufową i wyrzutnie rakietowe. Wśród tych ostatnich są wielolufowe wyrzutnie rakietowe oraz wyrzutnie rakiet kierowanych kierowanych i balistycznych. Drony i śmigłowce Strażników Rewolucji Islamskiej przelatują nad obszarami granicznymi.
Towarzyszą temu ostre wypowiedzi padające z obu stron…
Hassan Ameli, przedstawiciel Aliego Chameneiego, najwyższego przywódcy Iranu, w ostanie Ardabil, w piątkowych kazaniach zagroził Azerbejdżanowi, by „nie bawił się ogonem lwa”. Słowa te wywołały żywe reakcje, tym bardziej że przytłaczająca większość mieszkańców leżącego w Południowym Azerbejdżanie ostanu Ardabil stanowią Turcy.
– Kontrolujemy przejeżdżające samochody, ustanawiając posterunek na naszej własnej ziemi, nie ingerując w czyjeś wewnętrzne sprawy. Iran jest tym zaniepokojony i mówi: „Nie baw się ogonem lwa”, odpowiadamy: „jeśli masz ogon, odetniemy go” – powiedział azerbejdżański deputowany Mammadov.
Dziś zaprezentowano film z irańskich ćwiczeń wojskowych odbywających się tuż przy granicy z Azerbejdżanem.
🔴İran, Azerbaycan sınırında bulunan Erdebil'de askeri tatbikat gerçekleştirdi.
Bir kaç gündür bölgeye yogun askeri sevkiyat yapıyordu iran
— Asb-Ghost (@Asbghostyeni4) September 23, 2021
W tym kontekście przypominamy artykuł zamieszczony na naszym portalu w maju bieżącego roku, który ukazał się też w w papierowym wydaniu magazynu Magna Polonia:
Wszystko to dzieje się w sytuacji, gdy dochodzi do wyraźnego wzrostu napięcia w Syrii. 29 września tygodnia prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wybiera się do Soczi, gdzie ma się spotkać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Tureckie Siły Zbrojne w Idlibie postawione zostały w stan gotowości bojowej
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!