Z roku na rok we Francji rodzi się coraz mniej dzieci. W roku 2020 przeszło ich tam na świat przeszło 735 tys. dzieci. Rok wcześniej było ich 753 tys., w roku 2018 – prawie 759 tys., w 2017 – 770 tys., a w 2016 – 799 tys.
W szybkim tempie spada zwłaszcza liczba dzieci, których oboje rodziców urodzili się we Francji. W roku 2020 takich dzieci urodziło się niespełna pół miliona, podczas gdy pięć lat wcześniej – o prawie 60 tys. więcej. Zmniejsza się też liczba urodzin dzieci w związkach, w których przynajmniej jedno z rodziców przyszło na świat we Francji, choć tu spadek nie jest aż tak gwałtowny. W roku 2020 w takich związkach urodziło się 112 tys. dzieci. Systematyczny wzrost odnotowany jest natomiast, gdy chodzi o liczbę narodzin dzieci, których oboje rodziców urodziły się poza Francją. Takich dzieci urodziło się w roku 2020 we Francji prawie 125 tys.
W sumie z 735 tys. dzieci urodzonych we Francji w roku 2020 ponad 32% stanowią dzieci, których przynajmniej jedno z rodziców urodziło się poza Francją. W przytłaczającej większości chodzi o rodziców urodzonych poza Unią Europejską (prawie 29%).
Nie są tu ujęte w statystykach dzieci z tłem migracyjnym w drugim i trzecim pokoleniu. Gdyby uwzględnić je tutaj, być może okazałoby się, że Francuzi powoli stają się mniejszością we własnym kraju…
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!