Radosław Sikorski odniósł się do tematu kierowców ciężarówek i problemu zaopatrzenia sklepów. Stwierdził, że praca dostawców jest ciężka i nieprzyjemna, a wymaga odpowiednich kwalifikacji. Były szef polskiej dyplomacji uznał więc za konieczne podzielić się swoimi przemyśleniami, odwołując się do… fake newsa.
Powołując się na tak “ważne źródło”, napisał, że ponieważ na Wyspach ciężarówkami nie może już jeździć tylu Europejczyków co wcześniej, wynagrodzenia w zawodzie będą musiały drastycznie wzrosnąć. Według niego odbije się to na konkurencyjności.
„To nie muzeum PRL lecz supermarket w Anglii po wyjściu z sowieckiej UE” – napisał Sikorski udostępniając zdjęcie pustych półek sklepowych z napisem: „Przepraszamy za ograniczony w tej chwili wybór. Jest to wynik głosowania za opuszczeniem UE i powiedzenia Europejczykom, żeby spi***** do swoich państw”.
Jednak już kilka miesięcy temu ujawniono, że to zdjęcie jest fotomontażem. Mimo to we wtorek udostępnił je Radosław Sikorski. To nie pierwszy polityk PO, który rozpowszechnia tego fake newsa. Wcześniej robił to m.in. Krzysztof Lisek.
W sprawie ostro zareagowali internauci. „To zdjęcie to popularny fake” – piszą. „Ale wie pan, że to fotomontaż?” – pytają.
Zobacz także: Wulgarne i seksistowskie ataki Sikorskiego. To wstyd dla nas wszystkich
„Panie Radku, mieszkam w UK i nie wiem, czy to fake news czy nie, ale jeszcze nie widziałem tak pustych półek i takiej tabliczki” – zaznacza kolejny z użytkowników sieci.
Chociaż pod postem Radosława Sikorskiego pojawiło się kilka linków do tekstów dementujących fake newsa, polityk wciąż go nie usunął, a część nieświadomych osób jest wprowadzana w błąd.
To nie muzeum PRL lecz supermarket w Anglii po wyjściu z 'sowieckiej' UE. https://t.co/u5PnT2VvD5
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) October 5, 2021
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!