Wiadomości

Rzeczniczka Straży Granicznej dementuje kłamstwa Onetu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Odejścia ze Straży Granicznej w objętym kryzysem rejonie są kwestią czasu – donosi w sobotę Onet. Rewelacje te dementuje rzeczniczka SG. – Mamy w tym roku największą liczbę chętnych do służby w SG od trzech lat. Przyjęliśmy też najwięcej nowych pracowników, a przy tym najmniej osób odeszło – powiedziała ppor. Anna Michalska. Wcześniej ten sam portal informował, że w Podlaskim Oddziale SG do końca roku ma być zatrudnionych kilkudziesięciu nowych funkcjonariuszy.

W ostatnich dniach portal Onet pisał, że podlaski oddział do końca tego roku zatrudni 50 nowych funkcjonariuszy: „To o blisko połowę więcej niż początkowo planowano. Tak duże powiększenie formacji związane jest z trwającym cały czas stanem wyjątkowym na wschodzie naszego kraju” – czytamy w jednym z artykułów.

W sobotnim tekście ten sam portal – powołując się na źródła w Straży Granicznej – podał, że odejścia ze Straży Granicznej w objętym kryzysem rejonie są kwestią czasu. „Ludzie nie chcą pracować w takich warunkach za marne pieniądze, nawet na stanowiskach kierowniczych” – mówił cytowany przez Onet rozmówca.

Ppor. Michalska pytana o te doniesienia powiedziała, że nie spotkała się podobnymi opiniami. – Ten kryzys pokazał, że SG trzyma się razem, funkcjonariusze się wspierają i trwają na swoich posterunkach mimo ciężkiej sytuacji, także pod względem psychicznym – dodała.

Z danych przekazanych przez Michalską wynika, że w okresie od stycznia do końca września 2019 r. do pracy w Służbie Granicznej zgłosiło się 3074 kandydatów, w analogicznym okresie 2020 r. było to 3099 chętnych, a w 2021 r. – 3129.

– Mamy w tym roku największą liczbę chętnych do służby w SG od trzech lat. Przyjęliśmy też najwięcej nowych pracowników, a przy tym najmniej osób odeszło – powiedziała rzeczniczka.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!