Europa Wiadomości

Polacy znowu zostali zaatakowani przez imigrantów w Calais

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dopiero co jeden z naszych rodaków zginął tragiczną śmiercią  na drodze do Calais na skutek blokady ustawionej na drodze przez imigrantów. Teraz grupa kilkunastu imigrantów próbowała zatrzymać samochód kierowany przez Polaków, a następnie włamać się do środka.

Auto kierowane przez Polaków jechało w długim sznurze samochodów osobowych i tirów. Nagle grupa imigrantów zaczęła pukać w szyby i w nachalny sposób próbowała dostać się do środka. Jeden z mężczyzn miał grozić kierowcy pistoletem. Inny wskoczył na maskę pojazdu. Migranci ustawili też barykadę w postaci płonącego drzewa – informuje TVP INFO.

„Mężczyzna ruchami pistoletu pokazał nam, że mamy otworzyć drzwi, był wściekły. Byliśmy w szoku, ogromny stres o własne życie. Narzeczony zaczął trąbić i ruszać samochodem. Wtedy okazało się, że nie jest ich dziesięciu, tylko stu albo i więcej. Usiłowali nas zatrzymać za wszelką cenę. Jeden z nich rzucił nam się na maskę samochodu. Zwolniliśmy, a kiedy ten wstał – przyspieszyliśmy. Udało nam się ich ominąć i wtedy napotkaliśmy barykadę rozłożoną na dwóch pasach w postaci płonącego drzewa. Widzieliśmy w lusterkach, że biegną za nami. Nie mieliśmy innego wyjścia, ci ludzie byli naprawdę agresywni, musieliśmy przejechać przez płonącą barykadę, uszkadzając tym samochód. Robiliśmy to w obronie własnego życia” – opisała pani Marta w rozmowie z TVP INFO.

Policji nie było w pobliżu. Gdy kobieta zadzwoniła na policję, uzyskała informację, że policja nie jest w stanie im pomóc, bo takie zgłoszenia otrzymuje codziennie i nic nie może z tym zrobić.

Źródło: ndie.pl

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!