Mam głębokie przekonanie, że to jest próba zniechęcenia mnie jako dziennikarza do krytykowania obozu rządzącego. Nie jestem pierwszym i podejrzewam, że nie ostatnim dziennikarzem, którego to spotyka – pluł się w rozmowie z portalem Onet funkcjonariusz propagandy TOK FM Piotr Maślak. Usłyszał on w prokuraturze zarzut zniesławienia funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowych strzegących granicy porównał do SS.
„Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców, mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców, też wykonacie rozkaz?” – napisał w sierpniu Maślak na Twitterze.
„Jest skrajnym nadużyciem zrównywanie obowiązku chronienia granicy z niedopuszczaniem do uchodźców lekarzy, wody, jedzenia. Widzę, że trolle dostały polecenie dezinformowania” – dodał ów hejter. Wkrótce usunął wpis, który wywołał oburzenie internautów.
„Panie Maślak. Wstyd i hańba! Jest to obrzydliwe wobec funkcjonariuszy SG strzegących granic RP i UE! Jak nisko można jeszcze upaść!” – odpowiedział funkcjonariuszowi propagandy TOK FM Marcin Kolasa, przewodniczący związków zawodowych Straży Granicznej.
Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. „Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia @Straz_Graniczna. Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie!” – napisał Kamiński.
Nigdy nie będzie mojej zgody na szarganie dobrego imienia @Straz_Graniczna . Porównywanie formacji chroniącej granice Polski do zbrodniczej SS to podłość. Złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Zapewniam Funkcjonariuszy SG, macie moje pełne wsparcie! pic.twitter.com/56LQTgeRFO
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) August 23, 2021
Onet podał, że w poniedziałek Maślak usłyszał zarzuty. – Przedstawiono mi zarzuty między innymi z art. 212 Kodeksu Karnego, czyli zniesławienie. Zdaniem prokuratury miałem zniesławić funkcjonariuszy Straży Granicznej, choć nie wskazano, których konkretnie – zgrywał męczennika hejter.
– Sprawę prowadzi prokurator, pułkownik Jan Zarosa. W pewnym sensie czuję się wyróżniony, bo to jeden z najbardziej zaangażowanych prokuratorów PiS, który zasłynął między innymi ośmiogodzinnym przesłuchiwaniem Donalda Tuska – dodał.
– Mam głębokie przekonanie, że to jest próba zniechęcenia mnie, jako dziennikarza, do krytykowania obozu rządzącego. Nie jestem pierwszym i podejrzewam, że nie ostatnim dziennikarzem, którego to spotyka – bredził hejter.
– W związku z tą sprawą doświadczam lawiny różnego rodzaju donosów na mnie i skarg do wszystkich możliwych instytucji, które cokolwiek mają ze mną wspólnego. Tak że nie mam cienia wątpliwości, że chodzi o to, aby mnie zniechęcić do dalszej pracy. Myślę, że pan Kamiński nie ma świadomości, że ja jestem bardzo przekorny i na mnie to działa dokładnie odwrotnie – opowiadał Piotr Maślak.
/TVP.Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!