Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza w poniedziałek był gościem programu w serwisie sport.pl. W trakcie trwania magazynu “Sport.pl Live” ujawnił nazwiska dwóch szkoleniowców, chętnych do pracy z polską kadrą, którzy już wcześniej przewijali się w doniesieniach medialnych.
Chodzi o dwóch byłych legendarnych włoskich piłkarzy – Fabio Cannavaro oraz Andreę Pirlo. Pierwszy to zdobywca Złotej Piłki dla najlepszego piłkarza świata w 2006 roku. Drugi uznawany jest za jednego z najlepszych pomocników w historii, ale jego kariera trenerska to jedynie rok spędzony na ławce turyńskiego Juventusu.
– Przewijały się te nazwiska. Wybór jest bardzo duży. Teraz trzeba wziąć sito i przesiać. Wziąć tych trenerów, z którymi trzeba będzie rozmawiać – przyznał Cezary Kulesza. Nie chciał jednak zdradzić nazwisk pozostałych kandydatów na stanowisko selekcjonera. Stwierdził tylko, że jeżeli nowy trener kadry wygrałby oba mecze w ramach barażów do mistrzostw świata 2022 w marcu tego roku, to musi pojechać wraz z drużyną narodową na mundial do Kataru, bo inaczej “byłoby po prostu nie po piłkarsku”.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej powiedział, że nie jest jeszcze pewne, kto będzie szkoleniowcem reprezentacji – Polak czy obcokrajowiec. – Na mój komunikator spływa bardzo dużo zapytań od menadżerów czy osób, które sympatyzują z danymi trenerami. Jest tego bardzo dużo. Jest trochę nazwisk mniej znanych, kilka bardziej znanych. Z tym, że ci bardziej znani panowie są w starszym wieku, więc ich czas trochę minął – oznajmił Cezary Kulesza. Kolejne propozycje mają spływać do federacji cały czas.
Na trenerskiej karuzeli pojawiło się również nazwisko Adam Nawałki. Za taką opcją opowiedział się m.in. były wiceprezes PZPN. – W sytuacji, w której się znajdujemy, ktoś, kto obejmie kadrę, powinien ją znać. Powinien znać tych zawodników. Czyli mówimy o osobie, która w kadrze albo pracowała, albo była z nią blisko. Nazwisk jest bardzo, bardzo niewiele. Adam Nawałka jest osobą, która mnie pierwsza przychodzi na myśl – stwierdził Marek Koźmiński.
/dorzeczy.pl, fot. Sport.pl LIVE/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!