Jak zawiadamia portal tvp.info prawie rok temu polski sąd zdecydował, że kilkuletni Martin Hertog i jego rodzice nie zostaną wydani holenderskim władzom. Wyrok ten został zaskarżony przez holenderską opiekę społeczną. Sąd Okręgowy w Warszawie skargę oddalił.
Kilka miesięcy temu do walki o prawo do opieki nad Martinem Hertogiem przez jego rodziców włączyła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Rzeczniczka tej prokuratury Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z portalem tvp.info poinformowała, że 29 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił skargę opieki społecznej w Amsterdamie (Stiching Jeugdbeschmering Regio Amsterdam).
Skarga dotyczyła poprzedniego wyroku tego sądu z 22 lutego 2021 r. Wówczas stwierdzono, że postanowienia niderlandzkich sądów dotyczące odebrania Martina Hertoga rodzicom nie podlegają uznaniu na obszarze Polski.
– Sąd w wydanym w lutym postanowieniu stwierdził, że nie podlegają uznaniu na obszarze Polski postanowienia Sądu Holandii Północnej w Haarlem przedłużające ustanowienie nadzoru nad małoletnim Martinem Hertogiem, upoważaniające do umieszczenia małoletniego w ośrodku świadczącym opiekę oraz pozbawiające rodziców chłopca władzy rodzicielskiej – informuje rzeczniczka.
W ocenie prokuratury postanowienie wydane w grudniu 2021 r. „jest słuszne i zgodne ze stanowiskiem prokuratury”, która wnosiła o oddalenie złożonej przez holenderski urząd skargi.
Chłopiec wraz z rodzicami – matką Katyą den Hertog oraz ojcem Conradem den Hertog – mieszkał wcześniej w Holandii. Na podstawie sąsiedzkiego anonimu Martin został umieszczony w ośrodku opieki. Po tym, gdy rodzice zabrali stamtąd dziecko i przyjechali z nim do Polski, holenderski sąd wydał za nimi Europejski Nakaz Aresztowania w związku z podejrzeniem uprowadzenia własnego syna.
Brawo!
Źródło: tvp.info
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!