Jak podaje portal rp.pl brytyjski polityk Nigel Farage, architekt brexitu, wezwał Sojusz Północnoatlantycki do odmowy przyjęcia Ukrainy do swego grona. Według niego wejście Ukrainy do NATO nie przyniosłoby organizacji żadnych korzyści.
Farage w programie na kanale Triggernometry na Youtube mówił, że „gdyby był Polakiem, to chciałby wstąpić do NATO oraz trzymałby kciuki i głosował za wejściem do Unii Europejskiej”. Jednak – jak przekonywał – „w przypadku NATO ciągła ekspansja na wschód była celowo prowokacyjnym posunięciem przeciwko Rosji, która zawsze zachowywała się paranoicznie”.
– Podczas „zimnej wojny” Rosja bała się nas znacznie bardziej, niż my Rosji. Jeśli chce się dobrze rozwiązać konflikt, czasami trzeba postawić się w głowie drugiej osoby. (…) Wiemy więc, że Rosja jest paranoiczna. Wiemy, że stara, tradycyjna idea okrążenia, idea inwazji na Rosję jest czymś, co bardzo ich motywuje – mówił Farage.
Brytyjski polityk zaproponował swój pomysł na rozwiązanie sytuacji na Ukrainie. – Proponuję, abyśmy teraz powiedzieli, że Ukraina nie wejdzie do NATO. Rozumiemy obawy Moskwy dotyczące dalszej ekspansji na wschód. To się kończy. A następnie prosimy prezydenta Putina, aby wycofał swoje wojska z granicy. (…) Odbieramy mu wszelkie możliwe powody, dla których mógł dokonać inwazji – powiedział.
Prezydenci Francji i USA Emmanuel Macron i Joe Biden rozmawiali w sobotę z Władimirem Putinem ws. sytuacji na Ukrainie. Nie przyniosły one przełomu. Między tymi dwiema rozmowami rosyjski przywódca rozmawiał także z białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką.
– I pamiętamy, że nie robiąc tego wcześniej, wepchnęliśmy Putina w ramiona komunistycznego rządu chińskiego. Jak bardzo możemy być takimi głupcami? Wstąpienie Ukrainy do NATO nie jest dla nas żadną przewagą ani korzyścią. Jeśli zrobimy to ustępstwo na tym etapie w celu zaprowadzenia pokoju, to wiecie? To może po prostu zadziałać – przekonywał Farage.
Jeden z prowadzących rozmowę zapytał w tym momencie Farage’a, co by powiedział za kilka lat, jeśli Rosja zajęłaby resztę Ukrainy. – Cóż, jeśli chcesz, żebyśmy poszli na trzecią wojnę światową, jeśli chcesz, żeby przystąpili do NATO i wysłali tam wojska brytyjskie, to w porządku – odparł polityk, stwierdzając, że jego recepta daje „żelazną gwarancję”, iż na Ukrainie nie wybuchnie wojna.
Farage bronił także byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który – jego zdaniem „może i był skorumpowany, ale był demokratycznie wybranym przywódcą, obalonym przez ludzi na kijowskich placach wymachujących flagami Unii Europejskiej”. Obecną eskalację ocenił jako „sytuację w dużej mierze sprowokowaną przez Brukselę i jej tendencje ekspansjonistyczne”. Mówił również, że „Zachód pozostaje bez przywództwa” po tym, jak Joe Biden wygrał wybory w USA. Rządy prezydenta Stanów Zjednoczonych nazwał z kolei „katastrofą”, oceniając, że Donald Trump nie dopuściłby do kolejnych testów rakietowych Korei Północnej czy pospiesznego wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu (w rzeczywistości to Trump, po prawie 20 latach obecności wojskowej USA w Afganistanie, zdecydował w lutym 2020 r. o wycofaniu amerykańskich wojsk).
Holenderskie linie lotnicze KLM ogłosiły, że zawieszają loty na Ukrainę. To pierwszy przewoźnik, który podjął taką decyzję.
Cała rozmowa z Faragem ma zostać opublikowana w środę. W sobotę na Youtube trafił jej 10-minutowy fragment. Autorami programu są komicy i komentatorzy polityczni Konstantin Kisin i Francis Foster (ten pierwszy jest pochodzenia rosyjskiego), według których program „poświęcony jest wolności słowa i otwartej dyskusji na szereg kontrowersyjnych tematów, z udziałem gości z różnych środowisk”.
Co wy na to?
Źródło: rp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!