Europa Wiadomości

Francja: W wyborach prezydenckich wystartuje kandydatka trockistów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Jak informuje portal nczas.com na razie 40 procent francuskich wyborców może zostać pozbawionych swojego kandydata w wyborach. Spore problemy z uzyskaniem 500 podpisów poparcia ze strony osób sprawujących funkcje publiczne z wyboru, które są wymagane do rejestracji, mają ciągle Marine Le Pen, Eric Zemmour, czy przekraczający w sondażach 10 procent lewicowy polityk Jean-Luc Melenchon.

Podpisy ponad 500 sponsorów zebrała za to bez problemu kandydatka „Walki Robotniczej”, trockistka Nathalie Arthaud. Takiego wyczynu nie dokonał tak szybko nawet kandydat komunistów Fabien Roussel, czy Zielony Yannick Jadot.

Problemów z uzyskaniem odpowiedniej liczby poparcia nie mieli rzecz jasna urzędujący prezydent Emmanuel Macron (1260 podpisów), czy kandydaci dużych partii, które mają sporą ilość deputowanych i merów. Tak jest w przypadku wystawionej przez Republikanów Valérie Pécresse (1824 sponsorów), czy kandydatki socjalistów Anne Hidalgo (1007).

Trockistka Nathalie Arthaud nie ma problemów z poparciem od lat. W 2017 r. przekroczyła próg wymagany do konkurowania, uzyskując 637 sygnatur. Niby nic, ale być może to ilustracja, że postulowany przez trockistów „marsz przez instytucje” nadal trwa i mają oni wśród polityków francuskich całkiem pokaźną grupę „kretów”.

Bariera 500 podpisów będzie wkrótce osiągnięta także przez innych kandydatów. Zbliżają się do niej m.in. wspomniany komunista Fabien Roussel (492 podpisy), Jean Lassalle (471), Zielony Yannick Jadot (450).

Sporo brakuje natomiast takim politykom jak lewicowy Jean-Luc Mélenchon (332), czy prawicowi Marine Le Pen (331) i Éric Zemmour (250 podpisów poparcia). Kiepsko ze sponsorami jest też u zwyciężczyni lewicowych prawyborów Christiane Taubiry (73 sponsorów), a to z tego powodu, że jej partyjni towarzysze z PS wspierają oficjalnie Hidalgo.

Źródło: nczas.com

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!