Wśród uchodźców z Ukrainy są tysiące mężczyzn, nie-Ukraińców. Trudno, by było inaczej, w chwili wybuchu wojny mieszkało tam wielu cudzoziemców. Przy tym o ile mężczyźni narodowości ukraińskiej nie są z kraju wypuszczani, to ich nikt tam nie zatrzymuje…
Ukraina corocznie oficjalnie przyjmował tysiące imigrantów. W listopadzie 2021 roku “Focus” opisał, z jakich krajów pochodzili i jaką pracę podejmowali. Ciekawy obraz pokazują dane Państwowej Służby Statystycznej dotyczące liczby imigrantów przybywających na Ukrainę w 2020 roku. Wśród krajów azjatyckich prym wiodły Turcja (2146 odwiedzających), Indie (1823) i Azerbejdżan (1300).
„Na przykład, jeśli mówimy o Turkach, to budowlańcy pochodzą głównie stamtąd” – tłumaczyła Tatiana Paszkina, ekspert rynku pracy. – „W 2020 roku tureckie firmy wygrały wiele przetargów w ramach programu Wielkie Budowy. W związku z tym przyciągają zarówno lokalnych pracowników, jak i ich rodaków do większej stanowiska kwalifikowane i kierownicze.”
Łącznie w 2020 roku Państwowa Służba Zatrudnienia wydała obywatelom Turcji 4,6 tys. pozwoleń na pracę. Jednak nie wszyscy migranci wjeżdżali na Ukrainę legalnie. Turcy byli w grupie liderów nielegalnego przekraczania granicy – stanowili 11,9% ogólnej liczby zatrzymań Straży Granicznej, wyprzedzali ich tylko mieszkańcy Mołdawii.
– Jeśli mówimy o migrantach z Indii, to są to przede wszystkim studenci instytutów medycznych – tłumaczyła Tatiana Paszkina. Co więcej, według niej byli oni rozproszeni we wszystkich regionach kraju.
Jednak pandemia koronawirusa poważnie ograniczyła imigrację: jeśli w 2020 roku przybyło 1823 Hindusów, to rok wcześniej było ich 6056. Część z nich próbowała tu oficjalnie znaleźć pracę: w 2020 roku urząd pracy wydał obywatelom Indii 1,9 tys. pozwoleń na pracę.
Ciekawe liczby pokazują statystyki państwowe dot. imigrantów z Afryki. Imigranci pochodzili z 54 kraje, ale większość pochodziła tylko z dwóch państw – Maroka (1412 osób w 2020 r., 2551 w 2019 r.) oraz Nigerii (odpowiednio 994 i 1584). Ich obywatele tradycyjnie przyjeżdżali na studia. W 2020 roku Marokańczycy stanowili 11,5% całego segmentu studentów zagranicznych, podczas gdy Nigeryjczycy stanowili 5,5%. Pomimo pandemii liczby te znacznie wzrosły w ciągu roku.
Według ekspertów oficjalne dane dotyczące imigracji to tylko wierzchołek góry lodowej. Każdego roku Straż Graniczna Ukrainy zatrzymywała około 3 tys. nielegalnych imigrantów, ale w rzeczywistości liczba cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę była wielokrotnie wyższa.
Stały napływ imigrantów na Ukrainę pochodzi z Turkmenistanu i Uzbekistanu. Najczęściej zatrudniani oni byli jako kurierzy czy taksówkarze, którzy znajdowali pracę przez aplikacje mobilne, z pominięciem prawa pracy.
Na Ukrainie mieszkało wielu cudzoziemców z krajów postradzickich, którzy tam ułożyli sobie życie, przy czym liczba ich z każdym rokiem rosła:
Tym wszystkim, którzy się dziwią, iż wśród uchodźców z Ukrainy są tysiące mężczyzn, nie-Ukraińców, polecam poniższy artykuł. Przy tym przypominam, że o ile mężczyźni narodowości ukraińskiej nie są z kraju wypuszczani, to ich nikt tam nie zatrzymuje…https://t.co/BYh34ouSSO
— Wojciech Kempa (@wojciech_kempa) March 1, 2022
Tak więc nikt nie powinien być dziś zaskoczony tym, co dzieje się na naszej wschodniej granicy. To było jak najbardziej do przewidzenia i wręcz było to oczywiste, że tak będzie:
Wśród uchodźców z Ukrainy zaczynają pojawiać się egzotyczni przybysze…
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!