Jak czytamy na portalu wpolityce.pl, Instytut Yad Vashem postanowił zareagować na sankcje nakładane na rosyjskich oligarchów i wystąpił w obronie Romana Abramowicza.
Sankcje nakładane w związku z agresją Rosji na Ukrainę dotykają bliskich współpracowników Władimira Putina. W tym gronie znalazł się też znany miliarder powiązany z Kremlem. Chodzi o Romana Abramowicza – właściciela m.in. londyńskiego klubu Chelsea.
Pod listem skierowanym do ambasadora Stanów Zjednoczonych podpisał się szef Yad Vashem Dani Dayan, podnosząc w nim, że należy odstąpić karania Abramowicza za działania Kremla, ponieważ właściciel Chelsea to… „drugi największy sponsor” instytutu.
Abramowicz to potomek Żydów Sefardyjskich, nawet dzięki temu miał mieć portugalski paszport. Nie wiem jednak, czy przez wojnę procedura nadania obywatelstwa POR nie została wstrzymana. https://t.co/8KRVtpKlJ6
— Jacek Lanuszny (@JacekLanuszny) March 7, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!