Świat Wiadomości

Amerykańska feministka postanowiła zamieszkać z poznanym Turkiem. W ciągu paru miesięcy jej pogląd na inną kulturę zmienił się o 180 stopni

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Feministka Lucy MacAuley, znana w amerykańskim środowisku feministycznym, przestanie niebawem bronić tzw. „uchodźców”. Kobieta rozczarowała się postawą swojego tureckiego partnera. Okazuje się, że mężczyzna miał znęcać się nad kobietą fizycznie i psychicznie. Czar o dobrych imigrantach szybko prysł.

Lucy określa siebie mianem „radykalnej aktywistki”. Dwa lata temu podczas protestu przeciwko spotkaniu G20 protestowała w Turcji, w Antalii. To tam poznała swojego przyszłego partnera. Kilka miesięcy później zdecydowała, że zamieszka z nim w jego domu. Spokojne, „sielankowe” życie zmieniło się diametralnie. Mężczyzna okazał się człowiekiem nadużywającym alkohol, ale nie przeszkadzało to Lucy, ponieważ świetnie się razem bawili.

– Przemoc domowa, to coś o czym myślałam, że nigdy mi się nie przydarzy. Jednak mizoginia i patriarchat wgryzł się głęboko w Turcję i znalazłam się w złej sytuacji. Sprawy szybko się posypały. Jego niepewność i dziecinność bardzo się uwidoczniły. W ciągu kilku tygodni byłam agresywnie popychana, zakazywano mi swobodnego opuszczania domu i notorycznie uciszano. Jeśli i tak się odzywałam wybuchał gniewem. Znosiłam groźby przypalenia papierosem[…]. Musiałam kucać aby uniknąć ostrych przedmiotów rzuconych w kierunku mojej twarzy. Wylał mi w złości wodę na głowę[…] – relacjonuje MacAuley.

Źródło: wrealu24.pl

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!