Wojna azerbejdżańsko-ormiańska, która miała miejsce jesienią 2020 roku, zakończyła się klęską sił ormiańskich. Większa część Górskiego Karabachu przejęta została przez Azerbejdżan. Do pozostałej części przybyły rosyjskie “siły pokojowe”, które roztoczyły parasol ochronny nad Ormianami.
W obliczu niepowodzeń wojsk rosyjskich na Ukrainie, Azerbejdżan zaczął naciskać na Armenię, oczekując normalizacji wzajemnych relacji, okupionych szeregiem ustępstw z jej strony. Co więcej, wojska azerbejdżańskie zaczęły obsadzać różne strategiczne punktu na terenie enklawy, czemu towarzyszyły starcia zbrojne.
Premier Armenii Nikol Paszynian zasygnalizował, iż jest gotowy zgodzić się na warunki przedstawione mu przez Baku, czemu zdecydowanie sprzeciwia się opozycja. W szczególności wśród Ormian z Górskiego Karabachu zapowiedzi te wywołały zaniepokojenie. Pojawił się pomysł przeprowadzenia referendum w sprawie przyłączenia enklawy do Rosji.
Pomysł ten zyskał spore poparcie, Ormianie bowiem chcą w ten sposób wpłynąć na Rosjan, by – pomimo tego, co dzieje się na Ukrainie – mocniej zaangażowali się w sprawy regionu i energiczniej przeciwstawili się poczynaniom Azerbejdżanu.
Azerbaycan'a bağlı Karabağ'a bağlı Hankendi ilçesi Ermenileri, referandumla Rusya'ya katılma niyetlerini Rusya'ya ilettiler. pic.twitter.com/tPcTjgqyt2
— RUSEN || Press (@RusenPress) April 16, 2022
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
