Od sześciu tygodni Armenia jest widownią gwałtownych protestów, które wczoraj przybrały szczególnie gwałtowny charakter. Tamtejsze ministerstwo zdrowia poinformowało, że w wyniku starć między demonstrantami opozycji a policją w pobliżu rezydencji premiera Armenii Nikoli Paszyniana rannych zostało ponad 50 osób.
Przypomnijmy, że opozycja wyprowadziła ludzi na ulice po deklaracji premiera Paszyniana, iż jest on gotowy zawrzeć porozumienie pokojowe z Azerbejdżanem na warunkach niekorzystnych dla Ormian. Uznane zostało to przez opozycję za zdradę i zaczęła ona organizować protesty, domagając się jego ustąpienia.
W piątek zarówno policja, jak i cywile zostali ranni w incydencie na skrzyżowaniu ulic Prosjan-Demirchyan. Według stanu na godzinę 22.30 czasu lokalnego ponad 50 osób zostało hospitalizowanych w różnych ośrodkach medycznych. 34 z nich to policjanci” – poinformowało ministerstwo zdrowia.
Zastępca szefa policji Aram Hovhannisyan powiedział dziennikarzom, że policja zdecydowała się użyć granatów świetlnych i dźwiękowych po tym, jak protestujący rzucili w nią kamieniami. Ponad 10 protestujących zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy.
Polis göstericileri gözaltına alıyor ve hala tansiyon yüksek..
İlk defadır bu kadar şiddetli bir gösteri oldu .
Herhalde Daşnak,Koçaryan ve Sarkisyan'ın pes etmeden önce son şansı#Armenia pic.twitter.com/UNzTKZUhec— Könül Ranveerian☯ (@KonulRanveerian) June 3, 2022
/TVP Info, twitter/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!