Elon Musk jest pogardzany przez swojego osiemnastoletnie syna, który doszedł do wniosku, że nie jest facetem, ale kobietą i chce nazywać się Vivian Jenna Wilson. Nie dość na tym wyparł się on swojego biologicznego ojca.
Syn Elona Muska złożył do sądu w Santa Monica w Kalifornii wniosek o zmianę imienia tak, by było ono zgodne z “tożsamością płciową”. Transpłciowy nastolatek dodatkowo wyjaśnił w dokumentach, że nie chce być w żaden sposób kojarzony z biologicznym ojcem. “Tożsamość płciowa i fakt, że nie mieszkam już z moim biologicznym ojcem ani nie chcę być z nim związany w żaden sposób, w żadnej formie” – cytują nastolatka zagraniczne media.
Miliarder na razie nie skomentował medialnych doniesień. Właściciel Tesli wielokrotnie deklarował poparcie dla “społeczności LGBT”, lecz nie spodziewał się chyba tak daleko idącej nienawiści i niewdzięczności. Po latach przedsiębiorca rozpoczął otwartą krytykę zaimków neutralnych płciowo, przez co zarzucano mu transfobię. “Absolutnie popieram trans, ale wszystkie te zaimki są estetycznym koszmarem” – napisał na Twitterze w 2020 roku.
/Media Narodowe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!