W piątek 24 czerwca Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił funkcjonujące od 1973 roku, czyli od rozstrzygnięcia sprawy Roe przeciwko Wade prawo aborcyjne. Zwolennik aborcji na życzenie, Bill Gates z dezaprobatą przyjął werdykt sędziowski.
Decyzja Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych zapadła stosunkiem głosów 6-3. W praktyce oznacza, że nie ma już prawa do aborcji na poziomie federalnym, a możliwość jej dokonania będzie odtąd określana przez władze stanowe. Już prawie połowa stanów wprowadziła lub niedługo uchwali przepisy zakazujące aborcji, podczas gdy inne wprowadziły surowe środki regulujące tę procedurę.
Środowiska lewicowe prowadziły nieustającą nagonkę na konserwatywnych sędziów Sądu Najwyższego USA, jednak ci nie ulegli presji i ostatecznie podęli przełomową decyzję. Od piątku wyrok jest szeroko komentowany zarówno w Stanach, jak i w innych państwach, w tym w Polsce. Wielu przedstawicieli rozmaitych nurtów lewicowych nie kryje oburzenia. Głos w tej sprawie zabrał też miliarder Bill Gates.
“To smutny dzień. Odwrócenie sprawy Roe v. Wade jest niesprawiedliwą i niedopuszczalną porażką” – napisał na Twitterze miliarder Bill Gates, oceniając, że wyrok “naraża na niebezpieczeństwo życie kobiet”.
This is a sad day. Reversing Roe v. Wade is an unjust and unacceptable setback. And it puts women’s lives at risk, especially the most disadvantaged.
— Bill Gates (@BillGates) June 24, 2022
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!