Komendant policji ze szwedzkiego miasta Älvsborg, Lena Matthijs umieściła na Facebooku wpis krytykujący decyzję o deportacji 17-letniej Etiopki. Oświadczyła, że wstydzi się być obywatelką kraju, który deportuje dzieci.
17-letnia Etiopka po czterech latach pobytu w Szwecji będzie deportowana, ponieważ władze nie uznały tego kraju za niebezpieczny, dlatego może do niego wracać.
Policjantka, która krytykuje decyzję o deportacji, uważa, że dziewczyna w pełni zintegrowała się ze społeczeństwem, dlatego nie rozumie, dlaczego musi być deportowana. „Nie możemy już nic zrobić. Nie będzie jej w Szwecji, gdy jesienią zacznie się szkoła” – pisze policjantka na Facebooku.
Policjantkę denerwuje polityka Szwecji. „Deportujemy dzieci, które zintegrowały się ze szwedzkim społeczeństwem, a jednocześnie przyjmujemy z powrotem ludzi, którzy walczyli w Syrii i którzy przyjeżdżają tu, by zniszczyć nasze bezpieczeństwo” – wyjaśnia.
Przyznaje, że Szwecja nie potrafi deportować groźnych przestępców. „Nie potrafimy doprowadzić do deportacji groźnych przestępców, którzy pozostają w Szwecji, ponieważ gdyby wrócili do ojczyzny, groziłaby im kara śmierci. A przecież życie młodych też jest zagrożone. Nikt nie zagwarantuje im bezpieczeństw w Addis Abebie, Mogadiszu czy Kabulu” – przekonuje Matthijs.
Źródło: ndie.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!