Wiadomości

“Die Welt”: Berlin ignoruje prośby Kijowa o broń

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Niemiecki dziennik “Die Welt” opisuje, jak prośby Ukrainy o broń kierowane do Berlina pozostają bez odpowiedzi.

“Niemiecki rząd od miesięcy ignoruje prośby Ukrainy o kolejne dostawy broni. W ciągu ostatnich dziesięciu tygodni ukraińscy dyplomaci wielokrotnie podnosili kwestię dostaw broni w niemieckim ministerstwie obrony, ale zarówno resort obrony, jak i urząd kanclerza federalnego wydają się odkładać odpowiednie wnioski na półkę” – podał w piątek “Die Welt”. Niemieckie media regularnie krytykują władze w Berlinie za ich postawę wobec wojny na Ukrainie, zarzucając im bierność oraz opieszałość, a także krytykując energetyczne uzależnienie od Rosji.

Według gazety od czerwca niemieckie ministerstwo obrony odbywa co miesiąc kilka spotkań na wysokim szczeblu, w których uczestniczy także szefowa resortu obrony Christine Lambrecht. W trakcie tych spotkań strona ukraińska za każdym razem miała zwracać się o kontynuację dostaw dotychczasowych typów uzbrojenia. Chodzi o samobieżne wyrzutnie artyleryjskie Panzerhaubitze 2000 (na razie Niemcy dostarczyli ich 10), a także systemy wielokrotnych wyrzutni rakietowych Mars II (na Ukrainę trafiły trzy).

Kijów miał także nalegać na to, aby niemiecki przemysł obronny udzielił licencji na eksport czołgów i pojazdów pancernych na Ukrainę. Jeszcze w kwietniu Ukraina otrzymała od Rheinmetall ofertę zakupu stu MBT Marder i 88 czołgów Leopard-1, wraz z amunicją i instruktażem, za 268 mln euro. Według producenta, sprzęt został “szybko przygotowany”, ale nie było żadnej reakcji ze strony federalnego biura kanclerza – opisuje “Die Welt”.

W połowie sierpnia minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow osobiście omawiał tę kwestię telefonicznie z niemiecką minister obrony. Wcześniej na ten sam temat rozmawiali telefonicznie szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak i doradca Kanclerza Federalnego ds. polityki zagranicznej Jens Plötner. Tymczasem ukraiński źródło rządowe przekazało, że “prośby zawsze były wysłuchiwane i zapisywane, ale do tej pory nie było żadnych rezultatów”.

Źródło: Deutsche Welle / “Die Welt” / dorzeczy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!