Wypadek w kopalni węgla kamiennego Knurów na Śląsku. 850 metrów pod ziemią przysypany został górnik. Trwa akcja ratunkowa – informuje RMF.
Do zdarzenia doszło o godzinie 9:40. Poszukiwany górnik prawdopodobnie pracował przy likwidacji chodnika.
“Po rozkręceniu jednego z elementów obudowy doszło do niekontrolowanego wysypu rumoszu skalnego, który przysypał górnika” – czytamy w komunikacie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W akcji ratowniczej bierze udział 5 zastępów ratowniczych.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!