27 sierpnia, w Krakowie na ulicy Szerokiej, przed synagogą miał miejsce protest przeciwko tzw. ubojowi rytualnemu. “Ubój rytualny jest dozwolony, ale wiąże się z cierpieniem zwierząt. Na krakowskim Kazimierzu odbył się protest, którego członkowie nawoływali społeczeństwo do zaprzestania propagowania i promowania okrucieństwa wobec zwierząt” – czytamy na łamach Gazety Wyborczej.
“Ubój rytualny jest metodą uśmiercania zwierząt bez ogłuszenia, zgodną z islamem i judaizmem. Ta metoda nie jest humanitarna, zwierzęta cierpią, zwierzę według tej zasady musi być przytomne” – zauważa “Wyborcza”.
Jak wyjaśniali organizatorzy protestu: – Polska jest liderem w uboju rytualnym, a mięso pozyskane w ten sposób wysyłane jest na eksport i trafia nieoznakowane do polskich sklepów. Wydarzenie ma charakter edukacyjny i uświadamiający, stanowi też wyraz protestu wobec niehumanitarnego traktowania zwierząt.
Na plakatach protestujących można było przeczytać takie hasła jak: “Ten horror musi się skończyć” czy “Ubój rytualny – męka świadomego konania dla Boga”.
/Gazeta Wyborcza, fot. Andrzej Banaś / Kraków Nasze Miasto/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
