Osłabienie Rosji, która nie radzi sobie na Ukrainie, postanowiła wykorzystać Turcja, ale na drodze stanęli jej… Amerykanie. Tak stało się niedawno w Syrii, tak najwyraźniej dzieje się też teraz na Południowym Kaukazie. Bo chyba trudno inaczej odczytywać wizytę Nancy Pelosi w Armenii…
Dla państw tureckich, które w listopadzie 2021 roku przyjęły program głębokiej integracji, poważnym problemem jest brak bezpośredniego połączenia lądowego Nachiczewania i Turcji z właściwym terytorium Azerbejdżanu oraz krajami Azji Środkowej. Niepowodzenia armii rosyjskiej na Ukrainie i konieczność przerzucenia tam części wojsk z Armenii wykorzystać postanowili Turcy. W nocy 12/13 września wojska azerbejdżańskie podjęły operację w regionie Zangezur przeciwko Armenii.
Strona azerbejdżańska podała, że w dwudniowych walkach Siły Zbrojne Azerbejdżanu miały zająć „53 pozycje bojowe wroga, dwa stanowiska ostrzału moździerzowego i 8 strategicznie szczytów”. Szef Sztabu Generalnego Armenii przyznał z kolei, że w regionie Dżermuk Siły Zbrojne Azerbejdżanu posunęły o 7,5 km i obecnie znajdują się w odległości 4,5 km od Dżermuku. Nadto na kierunkach Nerkin Khand i Verin Shorzha miały się one przesunąć o 1`,5 km, a na kierunku Ishkhanasar – o 0.5 km.
W to wszystko jednak postanowiły wmieszać się Stany Zjednoczone. Dziś do Erewania przybyła przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która zadeklarowała pełne poparcie dla Armenii, która to dotąd uważana była za najbliższego, obok Białorusi i Tadżykstanu, sojusznika Rosji.
Our Founders chose democracy over autocracy on #ConstitutionDay 1787. For generations, we have protected and defended that choice.
Today, from the US to Ukraine to Taiwan to Armenia, the world faces a choice between democracy and autocracy — and we must, again, choose democracy.
— Nancy Pelosi (@TeamPelosi) September 17, 2022
W tym kontekście zachęcamy do wysłuchania dzisiejszej rozmowy Radosława Palewicza z Wojciechem Kempą, która poświęcona była w dużej mierze właśnie wydarzeniom na Południowym Kaukazie i w Azji Środkowej oraz integracji krajów tureckich w kontekście wojny na Ukrainie i działań USA:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
