Wiadomości

Rewolucja w Iranie. Setki tysięcy ludzi na ulicach

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Iranie od ponad dwóch tygodni trwają masowe protesty,które nastąpiły po śmierci Mahsy Amini, 22-letniej Kurdyjki, która została zatrzymana przez policję ds. moralności za nieodpowiedni ubiór i która po przesłuchaniu trafiła w stanie śpiączki do szpitala, po czym zmarła nie odzyskawszy przytomności.

Protesty, które wybuchły najpierw w miastach kurdyjskich, szybko objęły cały kraj i przybrały bardzo gwałtowny charakter, przy czym z każdym dniem stawały się one coraz bardziej masowe. Dziś Teheran jest świadkiem prawdziwej rewolucji. Co najmniej 24 dzielnice Teheranu są objęte zamieszkami. Jednostka Ochrony Chameneiego irańskiej Gwardii Rewolucyjnej zamknęła ulice wokół domu i biura Chameneiego.

W wielu punktach stolicy Iranu dochodzi do starć z siłami porządkowymi, które w wielu miejscach zmuszone były wycofać się przed atakującymi je licznymi grupami młodych ludzi. Na ulicach pojawiły się barykady. Sytuacja naprawdę jest bardzo poważna…

***

O tym, że może dojść do przesilenia, najlepiej świadczy fakt, iż pierwsze “szczury” zaczęły uciekać z tonącego okrętu. oto były premier Iranu (1981–1989) Mir-Hosejn Musawi wezwał armię, by “stanęła po stronie narodu”.

Szczególnie ostry przebieg przybrały protesty w Beludżystanie, gdzie wściekłość żyjących tam Beludżów wywołała wiadomość o pobiciu i zgwałceniu 15-letniej dziewczyny przez wysokiego rangą oficera policji.

Beludżowie osiedlili się w południowo-wschodniej części Iranu, na terenie dzisiejszego ostanu Sistan i Beludżystan, w VII wieku. Skąd przybyli? Wedle ich własnej tradycji, pierwotnie mieli oni zamieszkiwać okolice syryjskiego Aleppo, natomiast zdaniem językowców przed przybyciem do Sistanu mieli oni mieć siedziby w rejonie na wschód lub południowy-wschód od Morza Kaspijskiego. Z czasem zasiedlili oni także znaczną część dzisiejszego Pakistanu oraz południowy Afganistan.

W przeciwieństwie do większości ludności Iranu Beludżowie wyznają islam sunnicki. W ostanie Sistan i Beludżystan od lat trwa wojna partyzantka – przeciwnikiem sił irańskich jest tam salafickie zbrojne ugrupowanie Dżajsz al-Adl, które utworzone zostało w 2012 roku i które stawia sobie za cel wywalczenie niepodległości ostanu Sistan i Baludżystan. Władze Iranu twierdzą, że jest ono powiązane z Al-Kaidą.

W Zahedanie, stolicy Irańskiego Beludżystanu, siły irańskie otworzyły wczoraj ogień do uczestników protestu, który rozpoczął się po piątkowej modlitwie. Doszło do zaciętych walk, w trakcie których spłonęło wiele budynków rządowych, spłonęły siedziby policji oraz bazy jednostek Baidż, podległych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, czyli Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej.

Rewolucja w Iranie: Walki w Zahedanie, stolicy Irańskiego Beludżystanu /filmy/

W internecie opublikowana dziś została lista ofiar zabitych wczorajszych walkach uczestników protestów. Figurują tam 42 osoby. Prawdopodobnie liczba ofiar jest większa, mówi się nawet o osiemdziesięciu zabitych… Zabici są też po stronie sił irańskich. Oficjalnie podano, że zabitych zostało czterech gwardzistów.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!