Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponownie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko liderkom tzw. Strajku Kobiet: Marcie Lempart, Klementynie Suchanow i Agnieszce Czeredereckiej-Fabin – dowiedział się portal tvp.info.
Akt oskarżenia śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Warszawie w czwartek 20 października. Prokuratura musiała ponownie wykonać te czynności, bo pod koniec listopada 2021 r. sędzia Tomasz Grochowicz z Sądu Okręgowego w Warszawie podjął decyzję o zwróceniu do prokuratury pierwotnego aktu oskarżenia, który został skierowany przeciwko liderkom tzw. Strajku Kobiet na początku lipca 2021 r.
Prokuratura zaskarżyła wówczas decyzję sądu uwzględniającą wniosek obrońcy Klementyny S. o zwrot aktu oskarżenia w tej sprawie. Prokuratura podkreślała, że materiał dowodowy zgromadzony w śledztwie „jest kompletny i nie wymaga uzupełnienia”.
– Zarzut obejmuje sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób i spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego w postaci możliwości zarażenia wirusem SARS-CoV-2 i szerzenia się choroby zakaźnej COVID-19 poprzez organizację i prowadzenie marszy w październiku, listopadzie i grudniu 2020 r. na ulicach Warszawy – informowała prokuratura.
Marta Lempart została też oskarżona o znieważenie funkcjonariuszy policji i publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na „niszczeniu fasad budynków kościołów i złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła”. Za czyn ten (sprowadzanie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób powodujące zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej) grozi do ośmiu lat więzienia.
Prokuratura postawiła Marcie Lempart zarzut publicznego pochwalania popełniania przestępstw polegających na „niszczeniu fasad budynków kościołów i złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła” po wywiadzie, którego Lempart udzieliła Radiu ZET.
Jak dowiedział się portal tvp.info, sędzia zwracając do prokuratury akt oskarżenia zobowiązał śledczych do przeprowadzenia czynności ze świadkiem, czyli z dziennikarką Beatą Lubecką, która przeprowadzała wywiad z liderką Strajku Kobiet. Sędzia zażądał tych czynności „na okoliczność autoryzacji wywiadu”, mimo faktu, że rozmowa była przeprowadzana na żywo.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!